Co to jest ten #bikespotting? - kliknij

Wyszukiwarka rowerowa

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rmikke z miasteczka warszawa. Mam przejechane 18990.36 kilometrów w tym 301.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rmikke.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2013

Dystans całkowity:303.21 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:16:04
Średnia prędkość:18.14 km/h
Maksymalna prędkość:44.01 km/h
Liczba aktywności:33
Średnio na aktywność:9.19 km i 0h 31m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
13.07 km 0.00 km teren
00:43 h 18.24 km/h
Max prędkość:42.48 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Hydra otwiera sezon. #bikespotting 12 (7)

Wtorek, 5 marca 2013 · dodano: 05.03.2013 | Komentarze 2

1. Właściwie to kilometrów trochę więcej poeinno być i czas dłuższy, ale na dociąganiu szprych byłem i oczywiście nie sprawdziłem, czy mi licznik działa po opuszczeniu serwisu. Poprawiłem magnesik dopiero w domu.

2. Znowu dwa wpisy skomasowane, ale tym razem usprawiedliwiony jestem, w domu trafiłem akurat na wymianę międzypokoleniowych rakiet balistycznych i na razie jestem w stanie wojny domowej...



3. Tak zwany sezon rowerowy można uznać za rozpoczęty - hydra kolarstwa chodnikowego podnosi łby swe, liczne a plugawe.

Vmax oczywiście wczoraj na Poniatoszczaku, bikespotting wczoraj 6 (3), dziś 6 (4).

Dane wyjazdu:
14.96 km 0.00 km teren
00:45 h 19.95 km/h
Max prędkość:42.48 km/h
Temperatura:-1.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Do domu i do roboty. Chyba mnie przekonał do jazdy na kółku...#bikespotting 5 (5)

Poniedziałek, 4 marca 2013 · dodano: 04.03.2013 | Komentarze 2

Znowu nie spisałem powrotu do domu, a niby cały weekend miałem :D

No to Vmax na pewno w piątek gdzieś na Poniatoszczaku, bikespotting w całości dziś rano.

Jeden taki jechał za mną kawałek Poniatoszczakiem, po czym mnie wyprzedził. I mimo, że żadnego ułatwienia fizycznie nie odczułem, to jakoś bez problemu trzymałem się za nim aż do wieżyc, potem sobie odpuściłem, żeby się rozejrzeć, jak się ustawić na czerwonym - ale zanim dojechaliśmy do świateł, zmieniły się na zielone i wszystko ruszyło. Dopiero przy Kruczej on się zatrzymał na czerwonym przed pasami, ja przejechałem za pasy... i więcej go już nie widziałem ;)

Dane wyjazdu:
13.78 km 0.00 km teren
00:55 h 15.03 km/h
Max prędkość:27.52 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Do roboty z końcówką awaryjki. #bikespotting 7 (5)

Piątek, 1 marca 2013 · dodano: 01.03.2013 | Komentarze 0

Awaryjka elepstryczna okazała się banalna... prawie. Zdechł bezpiecznik. Ale nie w mieszkaniu, tylko na klatce w skrzynce, do której klusczyk ma... i tu się zaczynał problem. Otóż mieliśmy takiego emeryta, który był przewodniczącym Rady Mieszkańców, a że siedział cały czas w domu, to pełnił społecznie funkcję tej osoby, która ma wszystkie niezbędne lokatorom papiery i kluczyki do wszystkiego na wspólnej powierzchni. I on niedawno zmarł. W efekcie musiałem przeprowadzić śledztwo, podjechać jeszcze raz na miejsce, a w końcu po udanym otwarciu skrzynki jeszcze pojechałem i kupiłem bezpiecznik. W każdym razie - wszystko dobrze się skończyło. Tylko do roboty się spóźniłem...