Co to jest ten #bikespotting? - kliknij

Wyszukiwarka rowerowa

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rmikke z miasteczka warszawa. Mam przejechane 18990.36 kilometrów w tym 301.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rmikke.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2012

Dystans całkowity:394.56 km (w terenie 4.60 km; 1.17%)
Czas w ruchu:18:45
Średnia prędkość:21.04 km/h
Maksymalna prędkość:51.38 km/h
Liczba aktywności:47
Średnio na aktywność:8.39 km i 0h 23m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
7.25 km 0.00 km teren
00:20 h 21.75 km/h
Max prędkość:43.20 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Domciu #naszybko #b ikespotting 3 (2)

Środa, 31 października 2012 · dodano: 31.10.2012 | Komentarze 0

Na szybko.

Dane wyjazdu:
7.29 km 0.00 km teren
00:22 h 19.88 km/h
Max prędkość:29.36 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Do roboty #naszybko #bikespotting 5 (3)

Środa, 31 października 2012 · dodano: 31.10.2012 | Komentarze 2

No, na umiarkowanie szybko, bo taki jeden mnie w końcu objechał. W końcu, bo najpierw mi śmignął przed nosem na Waszyngtona, zaraz potem , jako Praworządny Rowerzysta, utknął międzu samochodami, a ja go wyprzedziłem chodnikiem (bo akurat wzdłuż Skaryszaka w stronę Centrum to jest lepsza opcja - chodnik pusty, a omija się dwa sygnalizatory z tłumem samochodów pod nimi), ale jak mnie wyprzedził na podjeździe na most, to już tylko coraz dalej był. Pomalutku, do czasu aż ja przepuściłem autobus, a on nie - tutaj nagle był dwa razy dalej ode mnie (musiałem trochę zwolnić, pakując się między samochody na lewym pasie), potem on zdążył na światła pod Palmą, a ja nie i podgoniłem go dopiero w okolicy Centralnego (pewnie stał pod Rotundą, a ja nie), tyle, że teraz to ja już musiałem odbić w Emilii i skończyło się rumakowanie ;)

Dane wyjazdu:
7.68 km 0.80 km teren
00:24 h 19.20 km/h
Max prędkość:40.47 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Domciu via wywiadówka i działki. #bikespotting 3 (2)

Wtorek, 30 października 2012 · dodano: 30.10.2012 | Komentarze 0

Ten kawałek terenowy to przez takie dzikie działki. Przejechałem tylko dlatego, że nie za bardzo wiedziałem, po czym jadę :D

Dane wyjazdu:
7.26 km 0.00 km teren
00:20 h 21.78 km/h
Max prędkość:29.36 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Do roboty #naszybko. #bikespotting 6 (2). Plus test porównawczy.

Wtorek, 30 października 2012 · dodano: 30.10.2012 | Komentarze 0

Dla porównania z wczorajszym testem przejechałem się tym razem w okazyjnie nabytej kurtce z Decathlona.

Też daje radę (ale dziś było 0 zamiast -2 stopnie), tyle, że zamiast w kark, było mi na początku zimnawo w ramiona. A, i uszczelniane rękawy są słabo kompatybilne ze szczelnie w tym samym miejscu zapinanymi rękawicami z Lidla. W ogóle z wszystkimi rękawicami wchodzącymi dalej na rękę i tam zapinanymi.

Dane wyjazdu:
11.69 km 0.00 km teren
00:38 h 18.46 km/h
Max prędkość:36.70 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Domciu przez sklep i serwis. #bikespotting 16 (9)

Poniedziałek, 29 października 2012 · dodano: 29.10.2012 | Komentarze 0

Przez sklep, bo jednak Jakowi™ potrzebny jest nowy łańcuch, a przez warsztat, bo jedna szprycha w tylnym kole mi luźno latała. I to drugi raz ta sama...

Podejrzewałem zrąbany gwint szprychy lub nypla, ale serwisant od Marcela stwierdził, że wyglądają oba świetnie, kapnął Loctite'a i ma być dobrze. Pożyjemy, zobaczymi, chyba ponad miesiąc minął od poprzedniego poluzowania tej szprychy, to pewnie następne będzie dopiero na wiosnę...

Dane wyjazdu:
7.90 km 0.00 km teren
00:25 h 18.96 km/h
Max prędkość:26.04 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Aśwyebaem! i kolejny test ciuchów z Lidla. #bikespotting 11 (7)

Poniedziałek, 29 października 2012 · dodano: 29.10.2012 | Komentarze 0

Śliiiiisko.

I co z tego, że zmieniłem opony na bardziej terenowe, jak śniegu praktycznie nie ma, za to tu i ówdzie szklanka na asfalcie. A już najbardziej na Angorskiej.

Było śmiesznie, bo powoli - nie tak, że nagle fajt i leżę, mogłem posmakować klęskę przez sekundę-dwie, zanim wylądowałem na asfalcie. Musiałem troszkę odbić w lewo i tylne koło zaczęło mi przy tym odjeżdżać w prawo. Zapanowałem nad tym, a raczej tak mi się zdawało - w rzeczywistości najprawdopodobniej zareagowałem troszkę za mocno i już w tym momencie przegrałem, tylko jeszcze to do mnie nie dotarło. Tylne koło bowiem zaczęło odjeżdżać dla odmiany w lewo i to trochę szybciej, więc naprostowałem rower jeszcze raz, oczywiście musiałem to zrobić trochę gwałrowniej. W efekcie koło odjechało znowu w prawo i tym razem jak szarpnąłem, to juz tak, że koło błyskawicznie poleciało w lewo, a ja - na asfalt.

Na szczęście bez większych strat, lampkę pozbierałem, łokieć trochę obiłem i tyle. I jestem przekonany, że gdyby mi się chciało zdjąć SnowStudy z kół od Jaka™ i założyć je Gary'emu, to bym spokojnie trakcję złapał i pojechał dalej.

Jeśli chodzi o kurtkę z Lidla, to przy siedmiu stopniach była za ciepła, przy czterech też, ale dziś, przy -2 się wreszcie sprawdziła. Trochę mi na początku kark chłodziło w miejscu, gdzie na plecach nie ma ocieplenia, a plecak nie sięga, ale bardzo szybko się nagrzałem i było dobrze. Nawet mi się znowu ręce spociły, mimo krótkich rękawków pod spodem. No i, co ważne, huknięcie łokciem w asfalt kurtka zniosła ze stoickim spokojem.

Kupione razem z kurtką rękawice też mi pasują na taką właśnie temperaturę, jak dziś.

Dane wyjazdu:
7.27 km 0.00 km teren
00:18 h 24.23 km/h
Max prędkość:44.48 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Ujemnych temperatur nie stwierdzono, ale blisko było. #bikespotting 1 (0)

Piątek, 26 października 2012 · dodano: 26.10.2012 | Komentarze 0

#icm straszyl najprawdziwszym mrozem, alkę to chyba jeszcze nie teraz. Przed wyjazdem stacja meteo PW pokazywała 2.4 stopnia po przyjeździe termometr juz pokazywał jeden stopień.

No i miałem nadzieję, że wiatr się utrzyma, ale gdzie tam.

Dane wyjazdu:
7.25 km 0.00 km teren
00:21 h 20.71 km/h
Max prędkość:30.19 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Do roboty #naszybko #bikespotting 8 (5)

Piątek, 26 października 2012 · dodano: 26.10.2012 | Komentarze 0

Jak na wmordewind - niezły czas...

Dane wyjazdu:
7.21 km 0.00 km teren
00:18 h 24.03 km/h
Max prędkość:45.18 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Domciu #naszybko. #bikespotting 8 (4)

Czwartek, 25 października 2012 · dodano: 25.10.2012 | Komentarze 0

Na szybko, chyba nawet z wiatrem, ale w tłumie. A spod Palmy jeden autobus próbował mnie wepchnąć na drugi, zaparkowany. Czyli zamiast się fajnie rozpędzić, musiałem gwałtownie hamować. I po cholerę ja na chama czekałem, mogłem się wepchnąć przed niego, ale zachciało mi się dopieszczać zbiorkom. A zbiorkom ruszyć, jak mu machałem - poczekał aż przestanę i spróbuję jednak zmienić pas...

A mógł być taki fajny czas...

Dane wyjazdu:
7.25 km 0.00 km teren
00:22 h 19.77 km/h
Max prędkość:29.65 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Do roboty #naszybko. #bikespotting 6 (3)

Czwartek, 25 października 2012 · dodano: 25.10.2012 | Komentarze 2

Wiatru szczególnego nie było, światła mało zatrzymywały, a czas 21:52 - taki sobie.
Moze czas ciśnienie w oponach sprawdzić, albo łańcuch nasmarować...