Co to jest ten #bikespotting? - kliknij

Wyszukiwarka rowerowa

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rmikke z miasteczka warszawa. Mam przejechane 18990.36 kilometrów w tym 301.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rmikke.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Nocny Rower

Dystans całkowity:8220.60 km (w terenie 45.12 km; 0.55%)
Czas w ruchu:390:15
Średnia prędkość:19.21 km/h
Maksymalna prędkość:60.71 km/h
Liczba aktywności:463
Średnio na aktywność:17.76 km i 0h 55m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
10.38 km 0.00 km teren
00:40 h 15.57 km/h
Max prędkość:31.16 km/h
Temperatura:-10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Via kilka serwisów... #bikespotting 0

Środa, 23 lutego 2011 · dodano: 23.02.2011 | Komentarze 0

...bo coś mi strzelało, jak tylko troszkę mocniej depnąłem. Dopóki to było sporadyczne, próbowałem regulować baryłką od przerzutki, ale już przedwczoraj się wystraszyłem na podjeździe z firmowego garażu i zsiadłem, bo strzelało co chwila.

No to do kogo by tu po ratunek? Do Arka Budzińskiego oczywiście. Dojeżdżam, złażę do tej jego sutereny, a tam zonk - rury robią, czynny tylko sklep, siedzi w nim Arka brat i nici z pomocy. I tak ma być do końca tygodnia, a ja już teraz trochę boję się jeździć, bo widzi mi się, że to w piaście i nie chciał bym czegoś tam definitywnie ułamać.

No to może naprzeciwko? Gdzie tam, takich napędów, to oni nie tykają, takie to Arek robi. Szlag by.

No to jeszcze do Bikemana przy Placu Zbawiciela zajrzałem - i tu pozytywne zaskoczenie. Niewiele się spodziewałem, bo tam raczej drogie gadżety o przydatności różnej sprzedają, ale chłopak był łebski, powiedział wprawdzie, że tak brudnego roweru, to on nie tknie (chyba że mu pięć dych dopłacę), ale zwrócił uwagę na osłonę łańcucha i zasugerował, żeby sprawdzić, czy to nie z tym problem. A że Chainglidera się palcami zdejmuje i zakłada to zdjąłem... i oczom naszym ukazał się łańcuch obwisły prawie jak po stosunku. Albo tak się rozciągnął, albo mi się kółko tylne przesunęło.

Zmontowałem osłonę z powrotem, ruszyłem do domu. Jakieś trzysta metrów dalej założyłem ją ponownie na mrozie, bo spaść raczyła - widać krzywo ją zamontowałem.

Do domu jakoś się doturlałem, a potem spędziłem upojną godzinkę z hakiem, naciągając łańcuch i mocując przedni błotnik, bo brzęczał. Ba, brzęczał...

Błotnik typu wiejskiego, znaczy pełny, mocowany jest na jednej śrubie z lampa (u góry widelca) i na dwóch prętach z każdej strony, przymocowanych przy osi. Celowo nie piszę "przykręconych", bo po lewej stronie widelca gwint jest śladowy i śruba wypada, mocuję trytytką. Trytytka co jakiś czas pęka i trzeba dać nową. Jak się dziś przyjrzałem, to omal się za głowę nie złapałem (powstrzymałem się w ostatniej chwili, bo ręce miałem upieprzone po naciąganiu łańcucha ;) ). Nie tylko odpadła trytytka po lewej stronie. Po prawej stronie pękła plastikowa szyjka, łącząca oczko od śruby mocującej z prętami, oraz pękło mocowanie błotnika do dolnych prętów. Cud, że tego wszystkiego nie zgubiłem po drodze.

Teraz pręty po obu stronach są przymocowane do widelca trytytkami, a błotnik do prętów - silwertejpem. Gratis mam -5 do atrakcyjności dla złodzieja. :D

Oraz, jakby mi kto jeszcze wczoraj powiedział, że przy tzw. okazji odsyfię osłonę na łańcuch, to bym go wyśmiał...

Dane wyjazdu:
7.87 km 0.00 km teren
00:24 h 19.68 km/h
Max prędkość:35.06 km/h
Temperatura:-13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Do domciu. Zimno. #bikespotting 0

Wtorek, 22 lutego 2011 · dodano: 22.02.2011 | Komentarze 0

Coś mi strzela w piaście, jak mocniej depnę. Jak nie da się tego wyregulować baryłką, czeka mnie znowu wizyta w serwisie...

Dane wyjazdu:
8.07 km 0.00 km teren
00:25 h 19.37 km/h
Max prędkość:37.40 km/h
Temperatura:-4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Sypu sypu prószu prószu #bikespotting 1

Piątek, 18 lutego 2011 · dodano: 18.02.2011 | Komentarze 0

I to sypu, razem z tym prószu prosto w oczy. Dobrze, że wiatr niezbyt mocny był.

Dane wyjazdu:
20.62 km 0.00 km teren
01:24 h 14.73 km/h
Max prędkość:37.72 km/h
Temperatura:-4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Pod wiatr, po gładkim śniegu i głupiej śmieszce. #bikespotting 5

Czwartek, 17 lutego 2011 · dodano: 17.02.2011 | Komentarze 0

Próba nabycia trąby i brak kontaktu ze sprzedawcą poskutkowały wypadem na Bemowo.

A że akurat w ciągu dnia spadł śnieg, a trasa prowadziła częściowo drogami dla rowerów, miałem okazję przejechać się po dziewiczym śniegu. Bo przecież jezdnie trzeba odśnieżyć, chodniki też można, ale ścieżki rowerowe? Przecież nikt nie jeździ na rowerze w lutym, co nie?

Jest coś fascynującego w jeździe po takim dziewiczym śniegu. Nawet kiedy obok jest wydeptany chodnik i zakorkowana jezdnia, można się poczuć jak w miejscu, gdzie jeszcze nikogo nie było...

No i miałem okazje zapoznać się ze śmieszką na Powązkowskiej/Maczka. Może nie jest to najgorzej pomyślana droga dla rowerów, jaką widziałem, ale projektant się starał. Przed i za każdym przejazdem przez jezdnię i w paru, losowo zapewne wybranych, miejscach, ścieżka zamienia się miejscami z chodnikiem, załamując się pod kątem ca 45°. Szczególną atrakcją jest przekroczenie jezdni i próba zgadnięcia, gdzie za tą jezdnią jest ścieżka, a gdzie chodnik, bo znaki pionowe są w pół drogi miedzy przejazdami, a nie tam, gdzie potrzebuję się zorientować. Zapewne stoi za tym jakaś głęboka myśl filozoficzna, bo przecież nie zdrowy rozsądek...

W stronę Bemowa miałem zasadniczo lekko z górki i z wiatrem, za to z powrotem... Ech...

Dane wyjazdu:
13.86 km 0.00 km teren
00:46 h 18.08 km/h
Max prędkość:45.99 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Do domu #bikespotting 5

Poniedziałek, 14 lutego 2011 · dodano: 14.02.2011 | Komentarze 0

Trochę dookołoa, bo pare rzeczy trzeba było pozałatwiać. Ksiegarnia i cztery apteki, taaa...

Bikespotting: dwie sztuki na skrzyzowaniu Jerozolimskie/Plater (w tym jeden z typowo kurierską nonszalancją wyjechał pod prąd w Emilii Plater, przejechał pół skrzyżowania na czerwonym i stanął przy torach), pani na składaczku na Rondzie Jazdy polskiej dzielnie posuwała jezdnią po Waryńskiego i dwóch gosci na Moscie Siekierkowskim.

Vmax, oczywiście, na Spacerowej w dół.

Dane wyjazdu:
15.64 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Do roboty i z powrotem. #bikespotting 3

Piątek, 11 lutego 2011 · dodano: 11.02.2011 | Komentarze 0

Na szybko.

Bez czasu, bo bez licznika, ekstraordynaryjnym przypadkiem w domu pozostawionego.

Bikespotting: wszyscy trzej rano. Znaczy, yyy... około południa.

Dane wyjazdu:
7.88 km 0.00 km teren
00:23 h 20.56 km/h
Max prędkość:37.08 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Do domu #bikespotting 1

Czwartek, 10 lutego 2011 · dodano: 10.02.2011 | Komentarze 0

Jedyny napotkany cyklista pstrykał Pałac Kultury oświetlony na tęczowo, a potem mnie dogonił na światłach.

Dane wyjazdu:
7.90 km 0.00 km teren
00:23 h 20.61 km/h
Max prędkość:35.40 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Do domu. #bikespotting 2

Środa, 9 lutego 2011 · dodano: 10.02.2011 | Komentarze 0

Na szybko.

Marudziłem, żeby wiatr wyłączyć, no to trochę zelżał. I kierunek zmienił tak, że rano miałem pod wiatr, a wieczorem w najlepszym wypadku wiatr z boku...

Dane wyjazdu:
11.63 km 0.00 km teren
00:33 h 21.15 km/h
Max prędkość:41.67 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Do domu też zygzakiem. #bikespotting 0

Wtorek, 8 lutego 2011 · dodano: 09.02.2011 | Komentarze 0

Zygzakiem, bo też trzeba było to i owo załatwić. I kawałek też był pod wiatr, niech ktoś to wyłączy już...

Dane wyjazdu:
15.64 km 0.00 km teren
00:48 h 19.55 km/h
Max prędkość:45.18 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Do roboty i z powrotem. #bikespotting 1

Poniedziałek, 7 lutego 2011 · dodano: 07.02.2011 | Komentarze 0

Bikespotting: 1 sztuka rano. z wyraźnymi brakamu ciśnienia w tylnym kole, ale dawał radę :D