Co to jest ten #bikespotting? - kliknij

Wyszukiwarka rowerowa

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rmikke z miasteczka warszawa. Mam przejechane 18990.36 kilometrów w tym 301.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rmikke.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Deszcz

Dystans całkowity:2084.59 km (w terenie 48.40 km; 2.32%)
Czas w ruchu:104:41
Średnia prędkość:19.48 km/h
Maksymalna prędkość:57.05 km/h
Liczba aktywności:99
Średnio na aktywność:21.06 km i 1h 06m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
7.28 km 0.00 km teren
00:21 h 20.80 km/h
Max prędkość:29.07 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Do roboty #naszybko. #bikespotting 13 (4) Nagły atak pogody.- #mammokredupe

Poniedziałek, 27 sierpnia 2012 · dodano: 27.08.2012 | Komentarze 0

Budzę sie, za oknem coś ledwo kapie. Można jeździć.
Zjadam śniadanie, zakładam ciuchy rowerowe, za oknem nadal ledwo kapie.
Zjeżdżam do garażu, wsiadam na rower, a tam leje jak z cebra...
Przeczekałem trochę, potem stwierdziłem, że nie chce przestać,
a ja sie spóźnię do roboty, to ruszyłem. Jak już mnie trochę
zmoczyło, przypomniałem sobie, że plecak ma dodatkową klapkę
i dopiero po jej naciągnięciu staje się deszczoodporny.
No to zatrzymałem się pod mostkiem (niecałe 900m od domu według licznika,
naciągnąłem klapę na plecak, jadę dalej. Przejechałem 500m, przestało padać.
W ogóle. Do roboty dojechałem prawie suchy...

Dane wyjazdu:
93.19 km 5.00 km teren
05:22 h 17.36 km/h
Max prędkość:50.88 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

#rmikkejedzie#rower'em - dzień drugi

Czwartek, 9 sierpnia 2012 · dodano: 09.08.2012 | Komentarze 0

Część bagażu zostawiliśmy na kwaterze, resztę dzielnie woził Andrzej.

vmax wzdłuż Parku Zdrojowego w Nałęczowie w dół.

Dane wyjazdu:
22.79 km 0.00 km teren
00:56 h 24.42 km/h
Max prędkość:41.60 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Burzę przejedziedmy., a śrubki zdobędziemy! #bikespotting 93 (66)

Środa, 4 lipca 2012 · dodano: 04.07.2012 | Komentarze 0

Burza, zapowiadana przez ICM na około południa, przyszła około szesnastej, jak miałem z pracy wychodzić. A sklep ze śrubkami (o ile mi wiadomo - jedyny w Warszawie; najbliższy kolejny sklep w Piastowie) czynny do siedemnastej. Na Ursynowie.

Na szczęście - chwilę pogrzmiało, po czym zaczął padać deszczyk nijak się nie mający do zapowiadanego przez ICM potopu. No to pojechałem na ten Ursynów. Trochę zmokłem (najbardziej pod samym sklepem), ale śrubki zdobyte i bagażnik zamocowany. Jutro test bojowy.

Dane wyjazdu:
7.29 km 0.00 km teren
00:21 h 20.83 km/h
Max prędkość:30.68 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Do roboty #naszybko #bikespotting 8 (4). Oraz #mammokredupe

Wtorek, 26 czerwca 2012 · dodano: 26.06.2012 | Komentarze 0

Ech, człowiek jedzie w deszczu i pod wiatr, a w robocie nie może się przebrać, bo cały czas zajęte...

Dane wyjazdu:
7.28 km 0.00 km teren
00:16 h 27.30 km/h
Max prędkość:48.08 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Domciu #naszybko. #bikespotting 9 (3)

Czwartek, 31 maja 2012 · dodano: 31.05.2012 | Komentarze 0

Wyglądam w firmie przez okno... Jak to deszcz? Rano miało lać, nie teraz!
No, ale deszcz nieduży, założyłem tylko bluzę i hajda. Popadało do Wisły i spokój.

Dane wyjazdu:
7.29 km 0.00 km teren
00:21 h 20.83 km/h
Max prędkość:31.72 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Do roboty #naszybko #bikespotting 3 (1). Oraz #mammokredupe.

Środa, 16 maja 2012 · dodano: 16.05.2012 | Komentarze 0

Wilq ogłosił Dzień Bez Roweru, ICM zapowiadał Bardzo Mokry Dzień... Prawie uległem.
Ale rano ICM ogłosił Trochę Mniej Mokry Dzień - no to dawaj na rower :D

Tyłek zmókł umiarkowanie, gorzej ze stopami. Ale przecież jestem przygotowany na taką okoliczność.

Dane wyjazdu:
40.37 km 30.00 km teren
03:42 h 10.91 km/h
Max prędkość:26.04 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Z Grupą Turystyczną Wędrujemy dookoła Otwocka.

Sobota, 14 kwietnia 2012 · dodano: 14.04.2012 | Komentarze 2

Była wycieczka, to pojechaliśmy. Z żoną i córką. Niestety, dla żony była to pierwsza jazda w sezonie, więc swoją spacerówką umiarkowanie dawała radę... Jak już grupa zrezygnowała z czekania na nas na każdym zakręcie, to pojechaliśmy z żoną planowaną trasą do Pogorzeli, dalej przewidywanym skrótem do cukierni Sosenka w Otwocku i tam poczekaliśmy na grupę. I córkę, która z nią pojechała.

Zrezygnowaliśmy też z końcowego odcinka z powrotem do Falenicy, wsiedliśmy do kolejki w Otwocku.

Dane z licznika obejmują również dojazdy do i ze stacji w Warszawie. Deszcz również tylko na dojeździe do stacji.



Dane wyjazdu:
7.28 km 0.00 km teren
00:22 h 19.85 km/h
Max prędkość:28.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Piątek trzynastego - i już #mammokredupe. #bikespotting 1 (1)

Piątek, 13 kwietnia 2012 · dodano: 13.04.2012 | Komentarze 0

Budzę się rano, rzut oka na ICM - właśnie powinno padać. Wstaję, wyglądam przez okno - mokro jest, ale nie pada. Znaczy, padało wcześniej, niż ICM przewidział, zdarza się dość często. Ubieram się, schodzę na dół, wsiadam na rower, wyjeżdżam z garażu... Krucafuks! Pada, i to na tyle, że spodnie mi przemokły od razu. Dojechałem do roboty, przebrałem się, patrzę za okno - już nie pada. Piątek, trzynastego...

Do tego na Poniatoszczaku odnawiający barierki postawili jakąś machinę na prawym pasie, korek ciągnie się co najmniej od Wiatracznej (dalej wzrok nie siegał...), a kierowce namiętnie w tej sytuacj pasy zmieniają, chyba z dziesięć samochodów ustawionych skosem na środku musiałem omijać.

Ciekawostka: spodnie przemokły od razu, bo cienkie, ale od tyłu nogawki suche. Buty też mokre tylko od przodu. Po bluzie to w ogóle woda spłynęła. A skarpetki całe nasiąknięte wodą. Chyba rozumiem, o co chodzi z "cotton kills"...

Dane wyjazdu:
7.37 km 0.00 km teren
00:20 h 22.11 km/h
Max prędkość:41.60 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Domciu #naszybko. #bikespotting 3 (2)

Czwartek, 29 marca 2012 · dodano: 29.03.2012 | Komentarze 0

Na szybko i na mokro.

Dane wyjazdu:
25.77 km 0.00 km teren
01:19 h 19.57 km/h
Max prędkość:48.08 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Z kołem na plecach... BO TO ZŁY SERWIS BYŁ! #bikespotting 28 (13)

Czwartek, 13 października 2011 · dodano: 13.10.2011 | Komentarze 0

Po drodze do domu spróbowałem odebrać koło od zimówki z serwisu, do którego mam z domu najbliżej.

Najwyższy czas na antyreklamę.

Jakoś wiosną w okolicy (konkretnie w pawilonie Ostrzycka 2/4) pojawił się serwis rowerowy firmy Wygodny Rower (wygodnyrower.pl). Ucieszyłem się, nie powiem. Wprawdzie mam parę serwisów, w których naprawiali mi rowery całkiem dobrze, ale każdy jest co najmniej dwa kilometry ode mnie, a zimówkę serwisuję u Arka na Nowowiejskiej. Niby rowerem niedaleko, ale do serwisu nie zawsze bierze się rower nadający się do jazdy. A tu proszę, serwis pod domem. Na próbę dałem im przerzutkę do regulacji i coś tam jeszcze (nie pamiętam, w końcu wiosną to było) - nawet zrobili, choć trochę drogo mi się wydało. Na drugi dzień coś jeszcze było nie tak (trzeba było linkę podciągnąć, albo popuścić) - zdarza się, regulowali przy mnie, nie mieli kiedy pojeździć i przetestować w ruchu, a nie na stojaku. Poprawili i git.

Ale już przy zakupie dzwonków dla młodzieży (i do zimówki) był zgrzyt. 25zł? DWADZIEŚCIA PIĘĆ ZŁOTYCH??? Przecież nie kupuję takiego gongu, jak parę razy w mieszczuchach widziałem, tylko zwykły, owszem, solidny i ładnie dzwoniący, ale jednak zwykły dzwonek. Znalazłem gdzie indziej takie same w cenie 10-15zł...
Czyli dobrze mi się zdawało, że drodzy.

No, ale pod samym domem.

Kolejna wizyta we wrześniu. Jak już zamierzałem wsiąść z powrotem na rower po złamaniu rzepki. Był czwartek, a ja chciałem już jeździć w poniedziałek do pracy (a jak się da, to i w sobotę do parku). A przy oględzinach roweru (pierwszych od wypadku), okazało się, że jedna szprycha w tylnym kole wyrwała się z nypla. No, to do Wygodnego Roweru, niech mi zmienią - w końcu ma się te dwie lewe ręce, koło demontować na razie się boję, może kiedyś... Pytam kiedy i za ile, a oni mi mówią, że zrobią na środę. Zawinąłem dupę w troki i pojechałem do Marcela. Zrobili mi w pół godziny i taniej.

A miarka się przebrała przy kole od zimówki. Jest tam piasta Nexus 8, którą należy co jakiś czas rozebrać i przesmarować. Jeździła całą zimę, to przed następną wypadałoby jej ten serwis zafundować. A Wygodny Rower specjalizuje się w rowerach miejskich (choć naprawiają, oczywiście, wszystkie), to Nexusa powinni mi zrobić bez problemu. Zresztą, pytałem ich wcześniej i stwierdzili, że nie ma problemu. No, to zaniosłem koło. Dwa tygodnie temu, we czwartek. Miało być "w przyszłym tygodniu" i za 50zł.

Pojawiłem się "w przyszłym tygodniu". Konkretnie we środę. Koło nie zrobione, bo "klucza nie mają", poprosili Centralę, żeby im dostarczyła i czekają. Aż w internecie sprawdziłem, co to za cudo jest potrzebne. Piastę rozkręca się zwykłą piętnastką, ale owszem, do wyciągnięcia jakiegoś bebecha ze środka jest specjalne narzędzie, pewnie właśnie to mieli na myśli, mówiąc o kluczu. Mniejsza o nomenklaturę. Powiedzieli, że zadzwonią, jak zrobią.

Ale nie dzwonią, kolejny tydzień mija, no to po drodze z pracy zajrzałem. Centrala nadal klucza nie dostarczyła. Szybki telefon, zabrałem koło do domu, uwiązałem do plecaka i zawiozłem na Nowowiejską do Arka. Ma być jutro, ale pewnie w sobotę odbiorę. No i za połowę tej ceny.

Czyli serwis Wygodnego Roweru na Ostrzyckiej należy omijać szerokim łukiem.