Co to jest ten #bikespotting? - kliknij

Wyszukiwarka rowerowa

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rmikke z miasteczka warszawa. Mam przejechane 19016.34 kilometrów w tym 301.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rmikke.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
7.29 km 0.00 km teren
00:19 h 23.02 km/h
Max prędkość:46.38 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Domciu #naszybko. #bikespotting 0 (0)

Czwartek, 29 grudnia 2011 · dodano: 30.12.2011 | Komentarze 0

Pusto coś, żadnego rowerzysty...

Dane wyjazdu:
7.31 km 0.00 km teren
00:25 h 17.54 km/h
Max prędkość:28.25 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Do roboty #naszybko. #bikespotting 3 (0)

Czwartek, 29 grudnia 2011 · dodano: 29.12.2011 | Komentarze 0

Tak, tak, wszyscy napotkani rowerzyści zasuwali chodnikiem...

Oraz, chyba trzeba rower po serwisie podregulować i dopompować. Jeszcze żeby ta wmordęwind wyłączyć...

Dane wyjazdu:
14.50 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Do roboty i z powrotem bez licznika #bikespotting 7 (5)

Środa, 28 grudnia 2011 · dodano: 29.12.2011 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
10.47 km 0.00 km teren
00:32 h 19.63 km/h
Max prędkość:42.78 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Praca-dom-serwis #bikespotting 3 (2)

Poniedziałek, 19 grudnia 2011 · dodano: 19.12.2011 | Komentarze 0

Z okazji, że pan doktor pozwolił, przejechałem się pierwszy raz po operacji rowerem Szał ciał i uprzęży :D.

W ten sposób zabrałem rower z firmy i od razu odstawiłem do serwisu na wymianę obręczy, serwis piasty i takie tam przy okazji.

Dane wyjazdu:
7.62 km 0.00 km teren
00:23 h 19.88 km/h
Max prędkość:29.36 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Do roboty, #naszybko

Czwartek, 17 listopada 2011 · dodano: 19.12.2011 | Komentarze 0

Do roboty rowerem... a z powrotem karetką, bo wyrostek sobie wybrał moment, żeby zaatakować. Wciórności...

Dane wyjazdu:
7.28 km 0.00 km teren
00:19 h 22.99 km/h
Max prędkość:38.73 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Domciu #naszybko. #bikespotting 4 (2)

Środa, 16 listopada 2011 · dodano: 16.11.2011 | Komentarze 0

Zimno trochę się zrobiło...

Dane wyjazdu:
12.37 km 0.00 km teren
00:38 h 19.53 km/h
Max prędkość:43.20 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Nikt nie spodziewał się hisz^W ataku lata. #bikespotting 4 (1)

Środa, 16 listopada 2011 · dodano: 16.11.2011 | Komentarze 0

Udało mi się dłuższą trasą pojechać, słoneczko świeciło jak głupie, 10 stopni, to myślałem, że wysyp rowerzystów zobaczę. A tu figa z makiem, cztery sztuki, z czego trzy wyglądały na takie, co i tak jeżdżą przy każdej pogodzie.

Vmax z wiaduktu przy Centralnym.

Dane wyjazdu:
7.26 km 0.00 km teren
00:19 h 22.93 km/h
Max prędkość:42.78 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Fajnie jest na koniec wtrząchnąć jabłko... #bikespotting 3 (2)

Wtorek, 15 listopada 2011 · dodano: 16.11.2011 | Komentarze 0

Odkrycie sprzed paru dni: Jabłko po powrocie z roweru jest taaaakie soczyste, taaaakie słodkie i w ogóle nie ma nic lepszego. Spróbujcie. Testowałem na Lobo ;)

Dane wyjazdu:
8.85 km 0.00 km teren
00:30 h 17.70 km/h
Max prędkość:24.55 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Do roboty lekkim zygzakiem. #bikespotting 4 (1) #bucspotting 1

Wtorek, 15 listopada 2011 · dodano: 15.11.2011 | Komentarze 0

Bez specjalnych przygód. Jeden karny k.tas rozdany na samym początku drogi.

Dane wyjazdu:
7.26 km 0.00 km teren
00:19 h 22.93 km/h
Max prędkość:41.21 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Domciu #naszybko. #bikespotting 0

Poniedziałek, 14 listopada 2011 · dodano: 15.11.2011 | Komentarze 0

Jak patrzyłem na pogodę, to jeszcze wiatr niby sprzyjający. Ale pod palmą już miałem wmordęwind, jak w pysk strzelił... To i Vmax nie na wiadukcie, jak zwykle, tylko na zjeździe z mostu, gdzie częściowo byłem osłonięty od wiatru.