Co to jest ten #bikespotting? - kliknij

Wyszukiwarka rowerowa

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rmikke z miasteczka warszawa. Mam przejechane 18990.36 kilometrów w tym 301.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rmikke.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
7.71 km 0.00 km teren
00:26 h 17.79 km/h
Max prędkość:29.36 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Po samochód. #bikespotting 6 (4)

Środa, 5 grudnia 2012 · dodano: 06.12.2012 | Komentarze 7

Wczoraj oddałem samochód do przeglądu, to teraz trzeba było po niego pojechać. Jakimś cudem w tę stronę było 800m bliżej...


Komentarze
yurek55
| 15:09 niedziela, 9 grudnia 2012 | linkuj Od 2004 z powodów praktycznych jeździłem kombiakami, teraz od 8 miesięcy jeżdżę sedanem z powodów, właściwie nie wiem jakich. Taki się trafił i już. A coupe? Cóż, nie było w odpowiednim rozmiarze...
rmikke
| 22:51 piątek, 7 grudnia 2012 | linkuj Do sedana też są, ale w sedanie robi się z tego solidny hamulec aerodynamiczny.
Nie wiem, co ludzie widzą takiego w sedanach... Nie tak praktyczne, jak kombi,
nie tak bajeranckie, jak coupe...
yurek55
| 12:28 piątek, 7 grudnia 2012 | linkuj Aaa, to już wiem o co chodzi... Ale ja mam sedana i bagażnik dachowy i nie mam tak łatwo:(
rmikke
| 00:41 piątek, 7 grudnia 2012 | linkuj O takie: Thule Clip-on
yurek55
| 21:09 czwartek, 6 grudnia 2012 | linkuj To ja chyba takich wynalazków do przewożenia roweru nie znam
rmikke
| 20:46 czwartek, 6 grudnia 2012 | linkuj Mam wieszak, zakładany na tylną klapę. Założenie wieszaka na klapę i roweru na wieszak - poniżej minuty. Pozostałość z czasów, kiedy syn był dużo młodszy i codzienna rutyna była taka:

1. wiozę syna do Miedzeszyna do szkoły
2. wracam samochodem pod żony pracę (najbliższy parking - prawie kilometr od budynku)
3. przesiadka na rower.
4. podjeżdżam pod drzwi żony pracy, oddaję żonie kluczyki i papiery od samochodu.
5. po południu żona jedzie po syna
6. wieczorem wracam rowerem...
A jak ja wtedy umiałem omijać korki na Wale Miedzeszyńskim :D
yurek55
| 19:38 czwartek, 6 grudnia 2012 | linkuj A rower gdzie zmieściłeś?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa kjakw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]