Co to jest ten #bikespotting? - kliknij

Wyszukiwarka rowerowa

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rmikke z miasteczka warszawa. Mam przejechane 18990.36 kilometrów w tym 301.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rmikke.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
7.75 km 0.00 km teren
00:29 h 16.03 km/h
Max prędkość:28.88 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Do roboty #kolakooszczędnie. #bikespotting 4 (4)

Poniedziałek, 11 marca 2013 · dodano: 11.03.2013 | Komentarze 1

Się wczoraj na schodach poślizgnąłem, zdrowa noga pojechała w dół, powypadkowa się zgięła bardziej, niż kiedykolwiek od dwunastu lat, coś chrupnęło... Przez parę chwil nogi nie czułem, po minucie czucie wróciło i dało się normalnie iść. Nauczony kilkukrotnym doswiadczeniem "dziś nic, jutro gips" odwiedziłem czym prędzej ortopedę, na szczęście tym razem nic sie nie urwało, ani nie pękło.

Tym niemniej kolano trochę zesztywniało i w skarajnym zgięciu boli, więc przez parę tygodni będę jeździć na miękkich przełożeniach i z nogą przesuniętą do przodu, żeby się trochę mniej kolano zginało. Nie jest źle, ruszałem z osią pedału między śródstopiem, a piętą, a dojechałem już mając tę oś między śródstopiem, a podbiciem. Czyli daje się rozruszać. Nawet normalnie nie boli, tylko przy zgięciu.


Komentarze
yurek55
| 10:03 wtorek, 12 marca 2013 | linkuj Prawie słyszałem to chrupnięcie, tak plastycznie to opisałeś.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa azega
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]