Wyszukiwarka rowerowa
Info
 Ten blog rowerowy prowadzi rmikke z miasteczka warszawa.
				Mam przejechane 19181.88 kilometrów w tym 301.61 w terenie. 
				Jeżdżę z prędkością średnią 18.20 km/h i się wcale nie chwalę.
				Ten blog rowerowy prowadzi rmikke z miasteczka warszawa.
				Mam przejechane 19181.88 kilometrów w tym 301.61 w terenie. 
				Jeżdżę z prędkością średnią 18.20 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
 
		
		Moje rowery
Wykres roczny
 
                 
		Archiwum bloga
- 2025, Sierpień2 - 0
- 2025, Czerwiec8 - 0
- 2025, Maj2 - 0
- 2025, Marzec2 - 0
- 2024, Grudzień1 - 0
- 2024, Listopad2 - 0
- 2024, Sierpień2 - 0
- 2024, Czerwiec2 - 0
- 2024, Maj4 - 0
- 2024, Kwiecień4 - 0
- 2024, Marzec9 - 0
- 2024, Luty3 - 0
- 2024, Styczeń7 - 0
- 2023, Grudzień12 - 0
- 2023, Listopad13 - 0
- 2023, Październik6 - 0
- 2023, Wrzesień7 - 0
- 2023, Sierpień6 - 0
- 2023, Lipiec4 - 0
- 2023, Czerwiec8 - 0
- 2023, Maj7 - 0
- 2023, Kwiecień13 - 0
- 2023, Marzec4 - 0
- 2023, Luty15 - 0
- 2023, Styczeń11 - 0
- 2022, Grudzień6 - 0
- 2022, Listopad13 - 0
- 2022, Październik6 - 0
- 2022, Wrzesień7 - 0
- 2022, Sierpień6 - 0
- 2022, Lipiec4 - 0
- 2022, Czerwiec6 - 0
- 2022, Maj4 - 0
- 2022, Kwiecień7 - 0
- 2022, Marzec15 - 0
- 2022, Luty12 - 0
- 2013, Grudzień1 - 3
- 2013, Październik6 - 4
- 2013, Wrzesień25 - 3
- 2013, Sierpień19 - 7
- 2013, Lipiec44 - 13
- 2013, Czerwiec40 - 24
- 2013, Maj38 - 24
- 2013, Kwiecień32 - 17
- 2013, Marzec33 - 36
- 2013, Luty27 - 12
- 2013, Styczeń29 - 17
- 2012, Grudzień15 - 9
- 2012, Listopad40 - 41
- 2012, Październik47 - 30
- 2012, Wrzesień34 - 3
- 2012, Sierpień25 - 6
- 2012, Lipiec34 - 1
- 2012, Czerwiec33 - 6
- 2012, Maj34 - 19
- 2012, Kwiecień33 - 21
- 2012, Marzec40 - 13
- 2012, Luty36 - 0
- 2012, Styczeń13 - 9
- 2011, Grudzień6 - 0
- 2011, Listopad20 - 4
- 2011, Październik37 - 2
- 2011, Wrzesień11 - 0
- 2011, Sierpień12 - 2
- 2011, Lipiec26 - 19
- 2011, Czerwiec45 - 11
- 2011, Maj38 - 5
- 2011, Kwiecień29 - 7
- 2011, Marzec10 - 2
- 2011, Luty38 - 1
- 2011, Styczeń18 - 4
- 2010, Grudzień11 - 4
- 2010, Listopad17 - 6
- 2010, Październik20 - 1
- 2010, Wrzesień20 - 10
- 2010, Sierpień6 - 2
- 2010, Lipiec15 - 3
- 2010, Czerwiec10 - 0
- 2010, Maj3 - 1
- 2010, Kwiecień18 - 2
- 2010, Marzec9 - 0
- 2009, Grudzień8 - 0
- 2009, Listopad13 - 6
- 2009, Październik14 - 0
- 2009, Wrzesień4 - 0
- 2009, Sierpień2 - 0
- 2009, Lipiec7 - 0
- 2009, Czerwiec13 - 0
- 2009, Maj17 - 4
- 2009, Kwiecień8 - 2
- 2009, Marzec7 - 0
- 2008, Grudzień2 - 0
- 2008, Listopad4 - 1
- 2008, Październik10 - 0
- 2008, Wrzesień12 - 3
- 2008, Sierpień5 - 0
- 2008, Czerwiec17 - 2
- 2008, Maj14 - 2
- 2008, Kwiecień10 - 0
- 2008, Marzec4 - 3
- 2008, Luty2 - 0
- 2007, Październik14 - 8
- 2007, Wrzesień15 - 1
- 2007, Sierpień1 - 2
Dane wyjazdu:
	    
      
	       3.16 km 
	       0.00 km teren
	    
	    
	       00:13 h  
	       14.58 km/h
	    
        Max prędkość:26.10 km/h
        Temperatura:
        HR max: (%)
        HR avg: (%)
        Kalorie: (kcal)
        Rower:GFA'09
	  #Veturilo do roboty. Prawie.
Czwartek, 13 czerwca 2013 · dodano: 14.06.2013 | Komentarze 2
Chytry Plan był tym razem taki, że odwiozę Małżonkę do Lemingradu, stamtąd wezmę Veturilo do Metro Imielin, dalej metrem i z Metro Politechnika dalej Veturilo.Wyszło połowicznie, bo o ile na Wilanowie wziąłem rower bez problemu, to pod Politechniką było... gorzej. Że przy Nowowiejskiej nie będzie ani rowerka, to się spodziewałem. Były dwa, jeden serwisowany, drugiemu spadła opona. No to udałem się na Plac Politechniki, gdzie studenty powinny już dostarczyć dużo rowerów. Fakt, było z dziesięć i dwa terminale do tego. Prawy terminal pracował mniej więcej tak, jak ten na Rozdrożu w Noc Muzeów, a jak przeszedłem do lewego, to okazało się, że większość rowerów jest serwisowana, a pozostałe dwa nie dały się wyrwać z elektrozamka. Wkurzyłem sie i poszedłem piechotą do Chałubińskiego, tramwaj złapać. Na rogu potknąłem się o kostkę bauma, wywaliłem sobie dziurę na kolanie i tak dotarłem do pracy.
Nie dość, że spóźniłem się ze dwadzieścia minut, to jeszcze musiałem spędzić drugie tyle, przerabiając nożem do tapet dziurawe dżinsy na szorty...
 
	  Komentarze
	   yurek55 | 13:20 piątek, 14 czerwca 2013 | linkuj
	   Pech, jak jasna cholera! Veturillo tak ludzi wk...a, że potem jest taki efekt To wszystko z tych nerw, panie.
	  
	 	 Komentuj
                    
	 	 





