Co to jest ten #bikespotting? - kliknij

Wyszukiwarka rowerowa

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rmikke z miasteczka warszawa. Mam przejechane 18990.36 kilometrów w tym 301.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rmikke.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2013

Dystans całkowity:303.21 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:16:04
Średnia prędkość:18.14 km/h
Maksymalna prędkość:44.01 km/h
Liczba aktywności:33
Średnio na aktywność:9.19 km i 0h 31m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
7.75 km 0.00 km teren
00:26 h 17.88 km/h
Max prędkość:27.78 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Nowy tor łyżwiarski w Warszawie. #bikespotting 0

Środa, 20 marca 2013 · dodano: 20.03.2013 | Komentarze 2

Tor otworzył ZDM pod moim domem. Nawierzchnia jeszcze wymaga dopracowania, ale cała ulica jest już pokryta lodem. Jeszcze tylko przejechać taką maszyną do wygładzania lodu i można w hokeja grać.

W sumie, co to za Święta bez śniegu...

Wiatr wiał wbrew, ale na szczęście słabo.

Dane wyjazdu:
7.83 km 0.00 km teren
00:22 h 21.35 km/h
Max prędkość:37.08 km/h
Temperatura:-1.1
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Domciu #kolanooszczędnie. #bikespotting 2 (2)

Wtorek, 19 marca 2013 · dodano: 19.03.2013 | Komentarze 2

Po drodze zatrzymałem się na Poniatoszczaku w celu sprawdzenia zasięgu zabaweczki. Okazało się, że przy zmniejszonej przejrzystości powietrza, na paręnaście metrów widać smugę światła jak w filmie SF, ale całkowity zasięg drastycznie spada. Żadne tam 700 metrów, ze środka mostu do plaży nie sięga, a w każdym razie kropki na plaży mi się zobaczyć nie udało. A przecież taki jest cel ćwiczenia - widoczna z oddali kropka.

A teraz sobie spisuję licznik i słucham. Chodzi za mną od wczoraj...


Dane wyjazdu:
7.76 km 0.00 km teren
00:24 h 19.40 km/h
Max prędkość:33.45 km/h
Temperatura:-1.2
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Ktos na górze chyba nie lubi #veturilo :D #bikespotting 2 (2)

Wtorek, 19 marca 2013 · dodano: 19.03.2013 | Komentarze 6

W sumie to chyba dobrze, że ubieram się w rowerowe ciuchy i wyglądam trochę jak kurier (ilekroć trafię na nowego strażnika, próbuje mnie posłać do windy towarowej, jeśli to ochrona budynku, lub pyta do kogo przesyłka, jeśli to nasz, firmowy). Przy takiej pogodzie jeżdżą tylko zawodowcy i wariaci, więc dzieki tym ciuchom zachowuję pozory normalności...

Veturilo zapowiadało start na 1 marca, potem z powodu mrozów przełożyli to na połowę marca, w tej chwili aktualnym terminem jest koniec marca. Może powinni, wzorem muzułmanów, do każdej zapowiedzi dodawać "inshallah"? Albo spolszczyć to do swojskiego "Jak Bóg da"?

Dane wyjazdu:
7.82 km 0.00 km teren
00:27 h 17.38 km/h
Max prędkość:28.05 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Domciu #kolanooszczędnie. #bikespotting 1 (1)

Poniedziałek, 18 marca 2013 · dodano: 19.03.2013 | Komentarze 0

Ciemno, zimno (OK, bez przesady z tym zimno) i w pysk duje. Myślałem, że żadnego rowerzysty już nie spotkam, a trafił się na Poniatoszczaku.

Pi*dzi jak we Włoszczowej na dworcu. Chwilami przestaje (np pod palmą na szczycie mostu), a za chwilę dmucha tak, że w miejscach, gdzie normalnie się najbardziej rozpędzam, musiałem biegi zrzucać. No bez przesady, zjazd mostu, a tu nagle taki podmuch, że na trójkę zrzuciłem? Dawno w takim wietrzysku nie jechałem.

Dane wyjazdu:
7.11 km 0.00 km teren
00:23 h 18.55 km/h
Max prędkość:29.89 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Zabaweczka. #bikespotting 5 (4)

Poniedziałek, 18 marca 2013 · dodano: 18.03.2013 | Komentarze 10

Awizo przyszło w piątek, to po drodze skoczyłem odebrać. Okazało się, że przyjechała zabaweczka:



Dane wyjazdu:
18.38 km 0.00 km teren
01:10 h 15.75 km/h
Max prędkość:31.16 km/h
Temperatura:-3.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Po klocki. #bikespotting 3 (2)

Piątek, 15 marca 2013 · dodano: 18.03.2013 | Komentarze 1

Tak się jakoś stało, że na gwałt trzeba było kupić prezent urodzinowy dla jednego młodocianego. Zasugerowany prezent: klocki K'nex (pierwszy raz w życiu o nich usłyszałem), które "podobno są w jakimś sklepie gdzieś w okolicy Centrum Nauki Kopernik", koniec komunikatu. No to spytałem wujka Googla.

Wujek oświadczył, że nic o takim sklepie nie wie, za to jest parę miejsc w Warszawie, gdzie rzeczone klocki można nabyć. Tyle, że po bliższym przyjrzeniu się wynikom, okazało się, że nabyć trzeba zawczasu przez internet, a we wskazanych miejscach można po paru dniach towar odebrać. Odpada, jest piątek, urodziny w niedzielę, klocki potrzebne od zaraz.

W jednym z punktów odbioru "część towaru można obejrzeć i nabyć od ręki", tam więc się wybrałem. Konstruktorska 4. Trasa wyszła Niepodległości-Batorego-Wołoska-Konstruktorska-Racjonalizacji-Woronicza-Park Arkadia-Idzikowskiego-Trasa Siekierkowska i przez Gocław do domu.

Zakup wyszedł połowicznie, bo "część towaru" wymarzonych klocków nie obejmowała. W ogóle niewiele obejmowała. Ale po szybkiej konsultacji ze szwagrem udało się wybrać zestaw Lego. Też klocki. Jako, że piszę to w niedzielę wieczorem, to wiem, że klocki się spodobały :D

Śmieszka pod Trasą Siekierkowską bardzo się zmieniła od środowego przejazdu. Śnieg zwiało, nawiało z powrotem, podtopiło i zamroziło. W efekcie rower mi nosiło na boki, w zależności od tego gdzie jak nawiało i zamroziło. Na szczęście - ktoś tam się przejechał jakąś odśnieżarką chyba, więc po chodniku dało się przeważnie jechać, co w końcu uczyniłem. Na moście śniegu ani śladu, za to wielkie łaty lodu - kolce się spisały.

Vmax wyjątkowo nie na zjeździe, bo zjazd w Parku Arkadia odbył się na hamulcach (stromo, ubity śnieg, wąsko i ludzie z psami), tylko gdzieś na Niepodległości, lub na Wołoskiej (na tych odcinkach wiatr dmuchał w plecy).

Dane wyjazdu:
7.75 km 0.00 km teren
00:29 h 16.03 km/h
Max prędkość:27.01 km/h
Temperatura:-4.6
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Пиздец. I chyba śledzie ruszyły. #bikespotting 1 (0)

Piątek, 15 marca 2013 · dodano: 15.03.2013 | Komentarze 0

Warszawa jest już przygotowana na przybycie ławicy bałtyckich śledzi na tarło w warszawskich pośniegowych kałużach. Na Poniatoszczaku przy krawężniku szeroki pas soli bielszy od linii wymalowanych na jezdni. Na Emilii Plater bije po oczach biała plama na całą szerokość pasa dla rowerów i na kilka metrów długa - to również nie jest śnieg, tylko przygotowana na przybycie śledzi sól. Do tego wiele pomniejszych białych plam na jezdniach i chodnikach oraz asfalt przyprószony cieńszą warstwą soli na całej szerokości. Czoła opon też jakieś takie białe się zrobiły.

Wmordęwind na prawie całej trasie, choć trzeba zauważyć, że na połowie tak bardziej z boku i nawet raz mi zepchnął rower w bok, a i tak przy tym próbował zatrzymać. Na Emilii duło tak, że tylko na drugim biegu dałem radę jechać, żeby było kolanooszczędnie. Zresztą, wystarczy spojrzeć na średnią i Vmax...

Dane wyjazdu:
7.80 km 0.00 km teren
00:22 h 21.27 km/h
Max prędkość:36.77 km/h
Temperatura:-2.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Lato się zaczęło. Oraz zaoszczędziłem stówkę. #bikespotting 6 (4)

Czwartek, 14 marca 2013 · dodano: 15.03.2013 | Komentarze 0

Lato poznaje się najłatwiej po tym, że zarówno jadąc do pracy, jak i z niej wracając, nie ma sensu włączać oświetlenia, bo za jasno. Dziś tak miałem. I co z tego, że rano -10 Celsjuszów? Lato i już.

Naprawa szczęśliwie się udała. Do domu wracałem więc kręcąc przerzutką, jak biały człowiek. I dobrze, bo w tę stronę jest wprawdzie w dół, ale w pysk dmuchało. To nadal ten Wolfgang tak duje?

A jak zaoszczędziłem stówkę? Na naprawie, licząc metodą kowala:

1. Za psiknięcie - 1zł
2. Za to, ze miałem czym psiknąć - 9zł.
3. Za to, że wiedziałem, gdzie psiknąć - 90zł ;)

Dane wyjazdu:
7.76 km 0.00 km teren
00:26 h 17.91 km/h
Max prędkość:29.89 km/h
Temperatura:-10.3
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Singla, WAMAĆ, czar. #bikespotting 0

Czwartek, 14 marca 2013 · dodano: 14.03.2013 | Komentarze 5

Coś mi sie stało, chyba w linkę od przerzutki, i biegi mogłem zmieniać tylko w górę, w dół nie schodziły. A że stało się to na zjeździe, to utknąłem na szóstym biegu. I jeszcze wymyśliłem, że może, jak wrzucę wyższy, to potem zejdzie (bywało już tak) i w efekcie prawie całą drogę przejechałem na siódmym.

Normalnie po płaskim jeżdżę na piątym, ruszam z drugiego, więc miałem ćwiczenie z jazdy na singlu o dość dużym przełożeniu. Na Poniatoszczaka podjeżdżałem na stojąco, część wiaduktu też musiałem tak pokonać. A miałem kolano oszczędzać...

Na szczęście do korpo przyjechałem dość wcześnie, więc miałem czas użyć Przyjaciela Rowerzysty, aka Prawdziwego Mężczyzny Narzędzia nr 1. Jeśli to nie pomoże, to nie wiem, jak ja po południu z garażu wyjadę...

Dane wyjazdu:
11.96 km 0.00 km teren
00:46 h 15.60 km/h
Max prędkość:44.01 km/h
Temperatura:-4.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Taka jazda to ból w d...łoniach. #bikespotting 1 (1).

Środa, 13 marca 2013 · dodano: 13.03.2013 | Komentarze 1

Pojechałem sobie przez Most Siekierkowski. Oczywiście zasypany śniegiem, i śmieszka pod Trasą, i most, i podjazdy, i Wał od Trasy do Fieldorfa. Ale jechać zasadniczo się da, tylko ćwierć podjazdu na most musiałem z buta, bo tylne koło straciło kontakt z podłożem. Wszędzie, gdzie wydeptane, jechało się paskudnie, koło na tym udeptanym skacze na boki, trudno prosty kierunek utrzymać. Tylko na Wale udeptana była wąska ścieżka, a większość DDR pokryta dziewiczym śniegiem - i po tym jechało się bardzo przyjemnie.

Vmax oczywiście na Spacerowej.