Co to jest ten #bikespotting? - kliknij

Wyszukiwarka rowerowa

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rmikke z miasteczka warszawa. Mam przejechane 18990.36 kilometrów w tym 301.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rmikke.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Miasto

Dystans całkowity:16833.66 km (w terenie 134.69 km; 0.80%)
Czas w ruchu:804:43
Średnia prędkość:19.24 km/h
Maksymalna prędkość:60.71 km/h
Liczba aktywności:1241
Średnio na aktywność:13.56 km i 0h 42m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
7.75 km 0.00 km teren
00:29 h 16.03 km/h
Max prędkość:28.88 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Do roboty #kolakooszczędnie. #bikespotting 4 (4)

Poniedziałek, 11 marca 2013 · dodano: 11.03.2013 | Komentarze 1

Się wczoraj na schodach poślizgnąłem, zdrowa noga pojechała w dół, powypadkowa się zgięła bardziej, niż kiedykolwiek od dwunastu lat, coś chrupnęło... Przez parę chwil nogi nie czułem, po minucie czucie wróciło i dało się normalnie iść. Nauczony kilkukrotnym doswiadczeniem "dziś nic, jutro gips" odwiedziłem czym prędzej ortopedę, na szczęście tym razem nic sie nie urwało, ani nie pękło.

Tym niemniej kolano trochę zesztywniało i w skarajnym zgięciu boli, więc przez parę tygodni będę jeździć na miękkich przełożeniach i z nogą przesuniętą do przodu, żeby się trochę mniej kolano zginało. Nie jest źle, ruszałem z osią pedału między śródstopiem, a piętą, a dojechałem już mając tę oś między śródstopiem, a podbiciem. Czyli daje się rozruszać. Nawet normalnie nie boli, tylko przy zgięciu.

Dane wyjazdu:
7.80 km 0.00 km teren
00:24 h 19.50 km/h
Max prędkość:34.08 km/h
Temperatura:-4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Domciu #kolanooszczędnie. I chyba ktoś mnie lubi :D #bikespotting 1 (1)

Poniedziałek, 11 marca 2013 · dodano: 11.03.2013 | Komentarze 0

Przy wyjeździe z korpogarażu, jakiś kierowca, wyjeżdżający z jeszcze głębszych czeluści spojrzał na mnie z dołu, pojechał dalej, zatrzymał się za pierwszą bramą. Kiedy ją otworzyłem, podjechał do drugiej, jeszcze na chwilę stanął, po czym otworzył i wyjechał - a ja za nim. I mam takie wrażenie, że specjalnie poczekał, żeby mi tę drugą bramę otworzyć, bo otwieranie jej z roweru jest wyjątkowo upierdliwe. Paręset metrów dogoniłem go na światłach i pomachałem, ale nie kojarzę gościa...

Kolano już się całkiem ładnie zgina, mogłem stopę normalnie podbiciem na pedale oprzeć. Trochę łupało przy zginaniu, ale w normie przy rozćwiczaniu, uznaję, że jest dobrze.

Dane wyjazdu:
7.09 km 0.00 km teren
00:23 h 18.50 km/h
Max prędkość:33.15 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Nie będzie #Wolfgang pluł nam w twarz... #bikespotting 4 (1)

Piątek, 8 marca 2013 · dodano: 08.03.2013 | Komentarze 0

...szczególnie, że się zlaaaaaamiiiiiił!

Miał być mróz, śnieg i ślizgawica, a był suchy asfalt :D

Dane wyjazdu:
7.83 km 0.00 km teren
00:26 h 18.07 km/h
Max prędkość:31.98 km/h
Temperatura:-1.8
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Coś tam #Wolfgang jednak nasypał... #bikespotting 6 (1)

Piątek, 8 marca 2013 · dodano: 09.03.2013 | Komentarze 0

Rano jeszcze sucho, po południu zaczęło sypać, wieczorem już trochę śniegu się pojawiło. No i wiatr cały czas dmuchał, jak głupi. Ciekawostka - jak jadę trochę dłuższą, "zimową" drogą, to mam kawałek drogi w prawie każdym kierunku geograficznym. A wiatr cały czas w mordę...

Dane wyjazdu:
14.90 km 0.00 km teren
00:46 h 19.43 km/h
Max prędkość:41.28 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Domciu i do roboty #naszybko. #bikespotting 13 (9).

Czwartek, 7 marca 2013 · dodano: 07.03.2013 | Komentarze 0

Bikespotting:
wczoraj 4 (2)
dziś 7 (5)
Vmax oczywiście wczoraj.

Dane wyjazdu:
7.81 km 0.00 km teren
00:23 h 20.37 km/h
Max prędkość:34.40 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

#Wolfgang pozamiatał chodniki :D #bikespotting 17 (11)

Czwartek, 7 marca 2013 · dodano: 07.03.2013 | Komentarze 0

Mhroczno, zimno i pi*dzi jak w kieleckiem. To idzie front. Burzowy. Ze wschodu. Nazywa się podobno Wolfgang. Niby dziwnie, jak na wschód, ale jest w tym jakaś logika - jak Ruscy by mieli nazwać front - Natasza? Chociaż, jak wyrzutnię rakiet nazwali Kasieńka (Katiusza)...

W każdym razie, Wolfgang wziął był i wymiótł większość hydry kolarstwa chodnikowego. A do jutra ma ponoć nasypać białego. A przedtem nakapać. I między jednym i drugim - nakapane zamrozić. Będzie się działo, jeśli wiośnie też uda się zaskoczyć drogowców...

Dane wyjazdu:
7.09 km 0.00 km teren
00:24 h 17.72 km/h
Max prędkość:29.89 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Do roboty #naszybko. #bikespotting 3 (1)

Środa, 6 marca 2013 · dodano: 06.03.2013 | Komentarze 0

Na szybko.

Dane wyjazdu:
7.84 km 0.00 km teren
00:24 h 19.60 km/h
Max prędkość:41.28 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Domciu #naszybko. #bikespotting 10 (6)

Wtorek, 5 marca 2013 · dodano: 05.03.2013 | Komentarze 0

Na szybko.
Jakoś tak coraz częściej jeżdżę za dnia...

Dane wyjazdu:
13.07 km 0.00 km teren
00:43 h 18.24 km/h
Max prędkość:42.48 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Hydra otwiera sezon. #bikespotting 12 (7)

Wtorek, 5 marca 2013 · dodano: 05.03.2013 | Komentarze 2

1. Właściwie to kilometrów trochę więcej poeinno być i czas dłuższy, ale na dociąganiu szprych byłem i oczywiście nie sprawdziłem, czy mi licznik działa po opuszczeniu serwisu. Poprawiłem magnesik dopiero w domu.

2. Znowu dwa wpisy skomasowane, ale tym razem usprawiedliwiony jestem, w domu trafiłem akurat na wymianę międzypokoleniowych rakiet balistycznych i na razie jestem w stanie wojny domowej...



3. Tak zwany sezon rowerowy można uznać za rozpoczęty - hydra kolarstwa chodnikowego podnosi łby swe, liczne a plugawe.

Vmax oczywiście wczoraj na Poniatoszczaku, bikespotting wczoraj 6 (3), dziś 6 (4).

Dane wyjazdu:
14.96 km 0.00 km teren
00:45 h 19.95 km/h
Max prędkość:42.48 km/h
Temperatura:-1.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Do domu i do roboty. Chyba mnie przekonał do jazdy na kółku...#bikespotting 5 (5)

Poniedziałek, 4 marca 2013 · dodano: 04.03.2013 | Komentarze 2

Znowu nie spisałem powrotu do domu, a niby cały weekend miałem :D

No to Vmax na pewno w piątek gdzieś na Poniatoszczaku, bikespotting w całości dziś rano.

Jeden taki jechał za mną kawałek Poniatoszczakiem, po czym mnie wyprzedził. I mimo, że żadnego ułatwienia fizycznie nie odczułem, to jakoś bez problemu trzymałem się za nim aż do wieżyc, potem sobie odpuściłem, żeby się rozejrzeć, jak się ustawić na czerwonym - ale zanim dojechaliśmy do świateł, zmieniły się na zielone i wszystko ruszyło. Dopiero przy Kruczej on się zatrzymał na czerwonym przed pasami, ja przejechałem za pasy... i więcej go już nie widziałem ;)