Do roboty i z powrotem, #bikespotting 29 (24). Rondo Marsa/Płowiecka obczajone.

Piątek, 4 listopada 2011 · dodano: 05.11.2011 | Komentarze 3

Nie miałem kiedy spisać przejazdów osobno, proporcje dystansów jak 3\1 mniej więcej.

Wracałem mocno dookoła i postanowiłem przetestować, jak się przejeżdża rowerem ten nowy węzeł na końcu Trasy Siekierkowskiej. W tym celu przejechałem go od Płowieckiej do Ostrobramskiej. Udało mi się to, ale tylko dzięki sporemu doświadczeniu z oznakowaniem polskich dróg :D

Primo, rowerzysta jadący Płowiecką w stronę Centrum nie ma żadnego znaku, żeby wjechać na boczną jezdnię - a to stamtąd jest zjazd i zejście na dolny poziom węzła, przeznaczony dla rowerów i pieszych. Ja zjechałem, bo miałem ogólne wyobrażenie, jak się tamtędy przejeżdża i zgadłem, jakiego rozwiązania należy się spodziewać po Polskiej Myśli Technicznej i inżynierze Galasie. Ale pewnie jakbym był wycinakiem na cieniarce, ominąłbym tę jezdnię z kostki i z progami szerokim łukiem. Z drugiej strony 0 wykroczenia bym nie popełnił, zakazu dla rowerów nie ma (zresztą, byłby to jakiś znak, że trzeba zjechać w boczną...). Właściwie to bardzo dobrze, że nie ma zakazu.

Jak już się zjedzie na dół, to jest tam taka pusta patelnia z paroma wyjazdami. Na wyjazdach oczywiście żadnego oznakowania, dokąd można nimi wyjechać. Wybrałem na wyczucie i trafiłem w Ostrobramską, jak chciałem. Ale nie zazdroszczę komuś, kto ma blade pojecie, jak węzeł wygląda na górze...

Za wyjazdem najpierw DDRiP, potem DDR dość ładnie doprowadza do Rodziewiczówny, tuż przed skrzyżowaniem jest znów znak C13-C16, za skrzyżowaniem już żadnych znaków nie ma, przejazdu rowerowego przez skrzyżowanie też nie, pozwoliłem więc sobie uznać dalszy ciąg za zwykły chodnik i z ulgą zjechałem na jezdnię :D

O ile dobrze się zorientowałem, jakbym chciał wyjechać na śmieszkę wzdłuż trasy Siekierkowskiej, to jedynie słusznym jest ten sam wyjazd na Ostrobramską i kawałek dalej przejazd pod Ostrobramską.

Do roboty #naszybko. #bikespotting 8 (5). A na Poniatoszczaku... !!!

Czwartek, 3 listopada 2011 · dodano: 03.11.2011 | Komentarze 0

Święto lasu, normalnie. Na Poniatoszczaku, gdzie zwykle większość napotkanych rowerzystów turla się chodnikiem, dzis wszyscy jechali jezdnią :D I to nie, ze sami kurierzy, czy inne wycinaki, jakiś dziadek na holendrze też!

Domciu w epickiej miejscami mgle - ciekawostka z zakresu #pogodawarszawa. #bikespotting 3 (3)

Czwartek, 3 listopada 2011 · dodano: 04.11.2011 | Komentarze 0

Mgła w zasadzie wszędzie, ale taka tam mgiełka. Za to na Bluszczańskiej, na betonowych płytach przez łyse pole, zgęstniało tak, że ledwo te płyty przed nosem widziałem. Niewiele lepiej przy Trasie Siekierkowskiej. I tu właśnie ciekawostka - w połowie mostu nagle wyjechałem z tunelu mgły (bo nad jezdnią, to samochody rozdmuchały) i okazało się, że mgła kłębi się tylko przy lewym brzegu. Jakaś kombinacja wiatru i skarpy? Czy to EC Siekierki tę mgłę produkuje na ruskiej licencji?

Do roboty. #bikespotting 9 (5)

Środa, 2 listopada 2011 · dodano: 02.11.2011 | Komentarze 0

Bikespotting może nawet 10 (6), ale nie mam stuprocentowej pewności, że to co widziałem, było rowerzystą na rowerze. Za szybko i za daleko mignęło mi w poprzek trasy.

Domciu. #bikespotting 1 (1)

Środa, 2 listopada 2011 · dodano: 03.11.2011 | Komentarze 0

Być może nawet dwóch rowerzystów widziałem, ale znów nie mogłem potwierdzić. Jeśli tak, to ten drugi był batmanem i skręcił z Wisłostrady w Nehru i zaraz potem jeszcze raz w prawo.

Jeden aku 18650 mi zdechł. Na szczęście - jest zapas.

Do roboty #naszybko. #bikespotting 3 (1)

Piątek, 28 października 2011 · dodano: 28.10.2011 | Komentarze 0

No... na szybko... po to taguję, żeby było wiadomo, że nie ma tu nic do czytania...

Domciu #naszybko. #bikespotting 9 (3)

Piątek, 28 października 2011 · dodano: 28.10.2011 | Komentarze 0

No kurde! Licznik był w kieszeni tylko chwilę, a zdążył się zresetować! To niesprawiedliwe, 48km/h na nim w czasie jazdy widziałem...

Do roboty #naszybko. #bikespotting 7 (4) A roboty na rondzie już skończone. I czas na zmianę czasu.

Czwartek, 27 października 2011 · dodano: 27.10.2011 | Komentarze 0

Po zauważonych wczoraj robotach pozostały tylko podjazdy na torowisko i parę słupków ograniczających przy torowisku, poza tym - jedzie sie normalnie.

Oraz, nadszedł już ten czas, kiedy dojazd na pierwszą zmianę wypada oznaczyć jako Nocny Rower. To kiedy ta zmiana czasu?

Domciu dłuższą drogą, ale i tak #naszybko. #bikespotting 11 (6)

Czwartek, 27 października 2011 · dodano: 27.10.2011 | Komentarze 0

Vmax, oczywiście, na Spacerowej.

Do roboty #naszybko. #bikespotting 11 (6)

Środa, 26 października 2011 · dodano: 26.10.2011 | Komentarze 0

Niby nie na rano, ale i tak pędem. A na moscie objechał mnie jakis młodzian na białej cieniarce. Jak żółwie anemika, tylko ziuuuu...