Co to jest ten #bikespotting? - kliknij

Wyszukiwarka rowerowa

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rmikke z miasteczka warszawa. Mam przejechane 18990.36 kilometrów w tym 301.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rmikke.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Nocny Rower

Dystans całkowity:8220.60 km (w terenie 45.12 km; 0.55%)
Czas w ruchu:390:15
Średnia prędkość:19.21 km/h
Maksymalna prędkość:60.71 km/h
Liczba aktywności:463
Średnio na aktywność:17.76 km i 0h 55m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
28.40 km 0.00 km teren
01:23 h 20.53 km/h
Max prędkość:38.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Rowerzystka z trzema kamizelkami :D #bikespotting 32

Piątek, 29 października 2010 · dodano: 29.10.2010 | Komentarze 0

Trochę dalej się pojechało, to i rowerzystów więcej się spotkało. Szczególnie spodobała mi się pani na składaczku, z jedną kamizelką klasycznie na grzbiecie, drugą na jakims tobole na bagażniku i trzecią na koszyku z przodu. W ten sposób była absolutnie bezpieczna, szczególnie że pchała ów składaczek chodnikiem koło stacji Powiśle.

Bikespotting: 5 rano, 15 w drodze na Ursynów, 12 Ursynów-Gocław.

Dane wyjazdu:
13.60 km 0.00 km teren
00:40 h 20.40 km/h
Max prędkość:44.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

W wyjątkowo wrednym nastroju do kierowiec. #bikepotting 8

Czwartek, 28 października 2010 · dodano: 28.10.2010 | Komentarze 0

Coś wyjątkowe barany się dziś trafiały. Aż jakąś babie rozjechałem samochodzik, jak mi drogę zajechała i stanęła. Zimówka ma słabsze hamulce i szlus. Tak ma być.

Bikespotting: 3 rano, 5 wieczorem.

Dane wyjazdu:
13.40 km 0.00 km teren
00:39 h 20.62 km/h
Max prędkość:45.20 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Tym razem wyprzedził mnie quad pod Smykiem. #bikespotting 8

Środa, 27 października 2010 · dodano: 27.10.2010 | Komentarze 0

Tym razem na szybko w obie strony.

Z pojazdów nietypowych tym razem widziałem quada, pod Smykiem mnie wyprzedził.
Ciekawe, co będzie jutro. Czołg? Bojer?

Bikespotting: 6 przed południem, 2 wieczorem.

Dane wyjazdu:
16.20 km 0.00 km teren
00:48 h 20.25 km/h
Max prędkość:40.10 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Poduszkowiec mnie wyprzedził... #bikespotting 10

Wtorek, 26 października 2010 · dodano: 26.10.2010 | Komentarze 0

Najprawdziwszy poduszkowiec wyprzedził mnie na wiadukcie Poniatoszczaka.
Policyjny. Na lawecie, radiowóz go ciągnął. Żałuję, że nie mam kamery na kasku...

Bikespotting: 8+2

Dane wyjazdu:
23.60 km 0.00 km teren
01:13 h 19.40 km/h
Max prędkość:50.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Tym razem trochę dookoła #bikespotting 17, w tym poziomka :D

Poniedziałek, 25 października 2010 · dodano: 25.10.2010 | Komentarze 0

Znowu chyba GPS fałszywe prędkości podaje chwilami. Mam napisane 73.7 - to byłoby lepiej, od zjazdu z górki wymarzonej do bicia rekordów prędkości. W rzeczywistości ledwo dobiłem do 50, na Spacerowej.

Wmordewind, na szczęście, słabszy niż w piątek.

Bikespotting: 3, 4, 10. Poziomka była, całkiem przypadkiem, trzynasta :D

Dane wyjazdu:
13.10 km 0.00 km teren
00:36 h 21.83 km/h
Max prędkość:51.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Na szybko i ze zwiedzaniem "parkingu rowerowego" w Złych Tarasach. #bikespotting 13

Środa, 20 października 2010 · dodano: 20.10.2010 | Komentarze 0

wygląda na krócej niż zwykle, bo od Ronda ONZ do Złych Tarasów (międzylądowanie) nawet nie chciało mi się włączać GPS. Oraz, jak zwykle, 800m mi ucięło na łapaniu pozycji po włączeniu.

"Parking rowerowy" w Złych Tarasach rzeczywiście istnieje. Na poziomie -1 garażu, tuż przy wjeździe od strony Złotej. Boks z siatki, otwarty, strażnika brak, rower należy powiesić na wieszaczku w stylu PKP. I broń Boże nie należy próbować się przebijać bezpośrednio na poziom -1 galerii handlowej - pobłądziłem sobie trochę po wnętrznościach Złych Tarasów. Niedasię.

Jak na krótko - zdecydowanie lepiej przypiąć rower do barierki przy Empiku.

Bikespotting: 6 rano, 7 wieczorem.

Vmax na Poniatoszczaku, chyba wiatr w plecy miałem, jak zimówką mi się udało tyle wyciągnąć.

Dane wyjazdu:
45.70 km 0.00 km teren
02:15 h 20.31 km/h
Max prędkość:44.20 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Dwakroć do roboty. I do biblioteki po drodze. #bikespotting 12

Wtorek, 19 października 2010 · dodano: 19.10.2010 | Komentarze 0

No, wreszcie sobie pojeździłem. Jak jeszcze doliczyć, że GPS urwał mi 4x400m (tyle przejeżdżam, zanim złapie pozycję, chyba że włączę tam gdzie wyłączyłem i czas wyłączenia jest dość krótki - inaczej urwałby mi jeszcze 400m po bibliotece).

Bikespotting: 4 rano, 3 do biblioteki, 0 do domu, 5 znów do roboty, 0 z powrotem.

Dane wyjazdu:
15.30 km 0.00 km teren
00:46 h 19.96 km/h
Max prędkość:42.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Coraz lepiej z tą zimówką #bikespotting 11

Środa, 13 października 2010 · dodano: 13.10.2010 | Komentarze 0

W sumie najkrótszą trasą, ale z zahaczeniem o urząd.

Jakoś lżej mi się jeździło, albo rower się dociera, albo miałem wiatr w plecy cały czas...

Bikespottin: 6 rano, 5 po południu.

Dane wyjazdu:
30.00 km 0.00 km teren
01:30 h 20.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Test zimówki. #bikespotting: 27

Poniedziałek, 11 października 2010 · dodano: 11.10.2010 | Komentarze 0

Dystans na oko, bo mi przy robieniu kółek do zimówki zgubili magnesik od licznika i zorientowałem się dopiero po miesiącu. Zgubili też bagażnik, ale to rzucało się w oczy i odkupili prawie taki sam... Natomiast nigdy się nie dowiem, czy dynamopiastę to mi Niemcy sprzedali bez wtyczki, czy też w serwisie zaginęła.

Test wykazał, że nie jestem aż tak genialny - tylny hamulec po złożeniu hamował koło, ale po postawieniu roweru na koła - już nie. Z trudem udało mi się zjechać do firmowego garażu nie powodując zniszczeń ;)
a wracając pojechałem _bardzo_ naokoło, bo uznałem, że z tymi hamulcami to każda w miarę normalna trasa ma zjazdy albo zbyt ostre, albo wymagające cudów na dole...

Bo to w ogóle nie hamulce są, tylko spowalniacze jakieś. Cóż, na zimę powinny być jak znalazł.

Z innych atrakcji - nie dokręciłem przedniego koła i zdziwiłem się, że chodzi w bok przy hamowaniu; łańcuch jednak dość mocno trze o osłonę, oraz nawet po dokręceniu tego koła chwilami coś strasznie zgrzyta, jakby błotnik wpadał w rezonans albo opona chwilami tarła o mocowania błotnika - jeszcze nie wykryłem.

Za to światełka, mimo partyzanckiego (z braku wtyczki) połączenia do prądnicy spisują się całkiem całkiem, choć do bateryjnych wymiataczy sporo im brakuje.
Ale cóż - wygląda na to, że jakbym chciał mocniejszą lampkę na dynamo, to musiałbym sobie zrobić sam (z dwiema lewymi rękami? żarty!), albo jakąś czterocyfrową sumę wywalić na jakiś hamerykański high-end.

Tylny spowalniacz dociągnąłem, sprawdziłem - spowalnia. Jutro drugi test.

Bikespotting: 27 (5 rano, reszta w różnych miejscach długiej trasy powrotnej. O dziwo - nikogo na Polu Mokotowskim.

Dane wyjazdu:
23.72 km 0.00 km teren
01:08 h 20.93 km/h
Max prędkość:39.41 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Gdzie te rowery? #bikespotting: 2

Czwartek, 7 października 2010 · dodano: 08.10.2010 | Komentarze 1

Hej, no piękna pogoda, a ja w drodze do pracy widziałem jednego (słownie: 1) rowerzystę! I jeden zespół pieśni i tańca w strojach ludowych, wywijający oberka na ulicy pod Rotundą. Zwykle widuje się po drodze co pracy znacznie więcej rowerzystów, niż zespołów pieśni i tańca, prawda?

Drugą rowerzystkę widziałem na Moście Siekierkowskim.

Bikespotting: 2