Co to jest ten #bikespotting? - kliknij

Wyszukiwarka rowerowa

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rmikke z miasteczka warszawa. Mam przejechane 19016.34 kilometrów w tym 301.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rmikke.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Nocny Rower

Dystans całkowity:8220.60 km (w terenie 45.12 km; 0.55%)
Czas w ruchu:390:15
Średnia prędkość:19.21 km/h
Maksymalna prędkość:60.71 km/h
Liczba aktywności:463
Średnio na aktywność:17.76 km i 0h 55m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
26.41 km 0.00 km teren
01:30 h 17.61 km/h
Max prędkość:50.88 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Kostka spuchła...

Czwartek, 19 listopada 2009 · dodano: 19.11.2009 | Komentarze 0

...to raczej na lekko jeździłem i średnia mi spadła...

Ale gdzie się dało delikatnie rozpędzić, to się rozpędziłem :D
Piasta wymieniona, sprzęgło wreszcie działa sprawnie, a i chodzi lżej
i to właśnie widać w Vmax, a nie jakąś zwyżkę formy.
No, i chyba jeszcze trochę wiatru w plecy ;)

Dane wyjazdu:
14.76 km 0.00 km teren
00:42 h 21.09 km/h
Max prędkość:46.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Dom-praca-dom

Piątek, 13 listopada 2009 · dodano: 13.11.2009 | Komentarze 0

Bez niespodzianek.

Dane wyjazdu:
19.57 km 0.00 km teren
01:00 h 19.57 km/h
Max prędkość:40.84 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Dom-praca-Cafe Skene-dom

Czwartek, 12 listopada 2009 · dodano: 12.11.2009 | Komentarze 1

Przetestowałem Most Śląsko-Dąbrowski w korku.

Całkiem nieźle, przynajmniej w kierunku na Pragę - od Bankowego w dół spokojnie i szybko brzegiem torowiska, potem było luźno i można było jechać, jak ustawa przewiduje, prawa stroną. Nawet kierowcy mi zostawiali miejsce, do Czterech Smutnych dojechałem bez przygód, bez problemów i bez zatrzymania.

Dane wyjazdu:
26.18 km 0.00 km teren
01:32 h 17.07 km/h
Max prędkość:33.72 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Quest for Dziady

Wtorek, 10 listopada 2009 · dodano: 11.11.2009 | Komentarze 2

Zainspirowany artykułem w Gazecie, po pracy postanowiłem zapolować na dziady warszawskie. Wiedziałem, że nie będzie łatwo - poprzedniego dnia spróbowałem pieszo na Koszykowej i dowiedziałem się, że DAWNO nie ma i zapraszają w sobotę. I trzeba będzie walczyć...

No, ale nie można się zniechęcać :D - mam rower, to nawet jak nie zdobędę dziadów, przynajmniej pojeżdżę sobie na orientację. I rzeczywiście, okazało się, że zadanie wcale nie jest takie proste...

Zacząłem od Czarnego Motyla przy Ząbkowskiej 2. Lokal znaleźć łatwo, ale dziadów nie ma, będą w sobotę. Skąd ja to wiedziałem...

Dalej, 11 Listopada 14, kantor. Kantor, lombard i co tam jeszcze - czynny do 17:00. Rozumiem, że żyją głównie z lombardu, czyli bezrobotnych. Ja jestem po pracy, więc pocałowałem klamkę i szukam dalej.

11 Listopada 27/2... Google nie wie, gdzie to. I ja też się nie dowiedziałem. Nieparzysta strona 11 Listopada kończy się na numerze 19. Jedziemy dalej.

Wileńska 23 - istnieje i to nawet w przewidzianym miejscu :). Gorzej z dziadami - będą w sobotę. Szukamy dalej.

Ząbkowska 44, zegarmistrz. Zegarmistrz? Jaki zegarmistrz??? Jest supermarket, jest kiosk Kolportera i przychodnia na piętrze. Nie ma zegarmistrza w budynku, nie ma go też w polu bezpośredniego rażenia - objechałem okolicę.

Została tylko Cafe Skene na Łochowskiej. Nie tylko mieli dziady (pewnie dlatego, że to straszne zadupie i inni zniechęcali się wcześniej ;) ), ale też miejsce mi się spodobało, więc trochę się rozpisałem i spieszę polecić kawiarenkę jako przyjazną rowerzystom - można rower wprowadzić do środka i napić się dobrej, gorącej herbaty - nieocenione listopadowym wieczorem :).

Herbatę wypiłem, sernik zjadłem, dziady dostałem - quest complete! :)
Dodatkowo kupiłem paczkę tej herbaty do domu.

Same monety wyglądają tak sobie - twarz jest wybita tak, że nawet nie widać, że to twarz, rysunek znacznie mniej rozpoznawalny, niż na obrazku w Gazecie. Syrenka zaś wygląda, jakby się miała zaraz zetrzeć...


Dane wyjazdu:
16.05 km 0.00 km teren
00:46 h 20.93 km/h
Max prędkość:43.61 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA

Dom-praca-dom i parę zygzaków

Piątek, 6 listopada 2009 · dodano: 06.11.2009 | Komentarze 0

Bez jakichś cudów. Nawet nikogo ze śmieszki nie pogoniłem.

Dane wyjazdu:
24.62 km 0.00 km teren
01:13 h 20.24 km/h
Max prędkość:40.47 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Dom-praca-dom

Środa, 4 listopada 2009 · dodano: 04.11.2009 | Komentarze 0

Trochę zygzakiem, bez przygód. Za to nowy licznik wreszcie odpaliłem.

Dane wyjazdu:
16.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Dom-praca-dom

Środa, 28 października 2009 · dodano: 28.10.2009 | Komentarze 0

Z hakiem na Marcelego.

Dane wyjazdu:
16.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Dom-praca-dom

Wtorek, 27 października 2009 · dodano: 27.10.2009 | Komentarze 0

Hmmm... Nowy licznik na zimówce działa, a na Garym nie chce...

Dane wyjazdu:
13.59 km 0.00 km teren
00:42 h 19.41 km/h
Max prędkość:34.03 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Dom-praca-dom

Poniedziałek, 26 października 2009 · dodano: 26.10.2009 | Komentarze 0

Trochę krócej, niż najkrócej, bo przy powrocie coś mi się strasznie spier...iło z przerzutką i musiałem rower doturlać do domu...

Dane wyjazdu:
14.50 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Dom-praca-dom

Piątek, 23 października 2009 · dodano: 24.10.2009 | Komentarze 0

Bez licznika