Co to jest ten #bikespotting? - kliknij

Wyszukiwarka rowerowa

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rmikke z miasteczka warszawa. Mam przejechane 18990.36 kilometrów w tym 301.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rmikke.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Z wiatrem

Dystans całkowity:978.99 km (w terenie 19.91 km; 2.03%)
Czas w ruchu:43:33
Średnia prędkość:21.79 km/h
Maksymalna prędkość:60.71 km/h
Liczba aktywności:85
Średnio na aktywność:11.52 km i 0h 31m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
22.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:32.84 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Jesień idzie i inne nieszczęścia. #bikespotting 35 (19)

Środa, 5 czerwca 2013 · dodano: 05.06.2013 | Komentarze 1

Najpierw krzywo założyłem licznik i połapałem się dopiero w Centrum.
Potem, jak to jesienią, wszystko zaczęło opadać. Najpierw tylna lampka. Odpada co jakiś czas, ale mocna jest, wystarczy ja pozbierać (korpus i akumulatorki, znaczy) i przypiąć z powrotem. Chyba, że spadnie na miękkie, jak jakiś czas temu, i się zorientuję dopiero parę kilometrów dalej. Albo tak jak teraz, uda mi się po niej od razu przezjechać tylnym kołem... Cóż, akumulatorki odzyskałem, a lampka wylądowała w pobliskim śmietniku. Potem, tak żebym skojarzył to z jesienią, opadł liść z drzewka w hallu korpobudynku. A na koniec odpadł mi GPS z kierownicy, na środku Mostu Poniatowskiego, w nocy. GPS zniósł to, jak zwykle, ze stoickim spokojem, ale przyjrzałem mu się, bo upadać to on upadał nieraz, ale jak dotąd nie podczas jazdy - Garmin liczy sobie za ten kawałek plastiku, jak Cygan za matkę, ale trzyma toto rzeczywiście mocno. Okazało się, że podczas idiotycznego upadku uszkodziłem obie części mocowania, tam gdzie się łączą. Cóż, zamówiłem już nowe, osiem dych poszło się... w krzaki.
A z GPS-em jechałem, bo licznik został w robocie...

Dane wyjazdu:
7.29 km 0.00 km teren
00:19 h 23.02 km/h
Max prędkość:35.65 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Do roboty #naszybko. #bikespotting 38 (17)

Środa, 15 maja 2013 · dodano: 15.05.2013 | Komentarze 0

Na szybko.

Dane wyjazdu:
22.29 km 0.00 km teren
01:03 h 21.23 km/h
Max prędkość:39.41 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Jak pijany w przeręblu. #bikespotting 238 (191)

Środa, 15 maja 2013 · dodano: 15.05.2013 | Komentarze 6

W te i we w te po Warszawie, w poszukiwaniu narzędzi do HT II. Niby swiatroweru.pl pisał na stronach, że wszystko mają, a do tego polecali mi ich, że w razie potrzeby to mi nawet mufę suportu splanują (podejrzewam, że to może być niezbędne, żebym nie zajeżdżał na śmierć suportu co rok), ale najpierw mi powiedzieli przez telefon, że nie splanują, a jak i tak do nich pojechałem po narzędzia, to okazało się, że z trzech modeli klucza do suportu, które znalazłem na ich stroni nie mają akurat tego, który mnie najbardziej zainteresował, a pokrętła do zakrętki w korbie dla odmiany też nie mają.

Klucz kupiłem inny i wróciłem wzdłuż Wisły, szukając pokrętła (znalazłem już w trzecim sklepie).

Po czym udałem się do Castoramy po gumowy młotek i też, kurde, akurat wyszły, tylko jakieś maleństwa zostały. Na pocieszenie kupiłem sobie dwa pocieszacze:

po czym podrapałem się w głowę i zajrzałem do Tesco. Młotek gumowy był, też przymały i w cenie dużego, bo z metalowym uchwytem. Kupiłem, bo i tak większy od tego, co zostało w Castoramie.

Dane wyjazdu:
14.57 km 0.00 km teren
00:40 h 21.86 km/h
Max prędkość:46.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Domciu i do roboty #naszybko. #bikespotting 38 (15)

Środa, 24 kwietnia 2013 · dodano: 24.04.2013 | Komentarze 1

Zwidy mam, albo co...

Jestem głęboko przekonany, że spisałem wczorajszy powrót do domu. Ale teraz ani licznik nie zresetowany (a jestem przekonany, że resetowałem), ani wpisu nie ma, ani śladu na blipie po wpisie (chociaż tu jestem odrobinę mniej przekonany, jakis wpis mi się wczoraj pałętał na blipie, ale mógł to być późno spisany wyjazd poranny). No to spisuję dwa przejazdy razem. Vmax pewnie z wczoraj, bikespotting:
wczoraj 16 (8), dziś 22 (7). Wmordęwind dziś, wczoraj z wiatrem.

Ale przysiągłbym, że spisywałem. Ba, założyłbym się nawet...

Dane wyjazdu:
7.83 km 0.00 km teren
00:21 h 22.37 km/h
Max prędkość:45.58 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Domciu #kolanooszczędnie. #bikespotting 3 (1)

Piątek, 12 kwietnia 2013 · dodano: 13.04.2013 | Komentarze 0

Bez przygód, za to z wiatrem. Niezbyt silnym, ale te 20km/h w moją stronę wiało :D

Mimo kolanooszczędności, dokręciłem na zjeździe z Poniatoszczaka (tamże Vmax), żeby sprawdzić, co kolana na to. O dziwo, lekko protestuje prawe, czyli to chrupnięte ponad miesiąc temu. A lewe, obtłuczone na Prima Aprilis, już nie.

Dane wyjazdu:
8.03 km 0.00 km teren
00:21 h 22.94 km/h
Max prędkość:43.76 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Domciu #kolanooszczędnie, ale #naszybko. #bikespotting 16 (10)

Poniedziałek, 8 kwietnia 2013 · dodano: 08.04.2013 | Komentarze 0

Tak przez całą drogę podejrzewałem dyskretne wsparcie ze strony pogody, ale dopiero pod domem, jadąc kawałek w przeciwnym kierunku, przekonałem się, jak mało dyskretna była ta pomoc... Znaczy, jak mi zawiało w pysk, to dwa biegi w dół.

Dane wyjazdu:
7.76 km 0.00 km teren
00:23 h 20.24 km/h
Max prędkość:34.40 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Dwakroć #kolanooszczędnie (po dyngusie). #bikespotting 4 (1)

Środa, 3 kwietnia 2013 · dodano: 03.04.2013 | Komentarze 2

W ramach śmigusa obtłukłem sobie drugie kolano (wejście do domu Ojca w lany poniedziałek to istne zdobywanie licznie obsadzonej i dobrze uzbrojonej twierdzy; parasol okazał się strzałem w dziesiątke wobec lejacych się z górnych okien wiader wody ;) ), więc teraz założenie nogi na nogę jest lekkim masochizmem niezależnie od tego, którą nogę na która założę i muszę oszczędzać drugie kolano, zanim mi przeszło pierwsze...

Za to z wiatrem było, więc i tak szybko poszło.

Dane wyjazdu:
7.75 km 0.00 km teren
00:24 h 19.38 km/h
Max prędkość:34.73 km/h
Temperatura:-3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Do roboty #kolanooszczędnie. #bikespotting 1 (0)

Wtorek, 26 marca 2013 · dodano: 26.03.2013 | Komentarze 0

Słoneczko, wiaterek raczej sprzyjał (choć na głównym kierunku mocno z boku, a na odcinkach prostopadłych bardziej w pysk). Temperatura na szczęście wyższa, niż wczoraj i nic mi nie zamarzło w przerzutce.

Dane wyjazdu:
7.76 km 0.00 km teren
00:23 h 20.24 km/h
Max prędkość:32.85 km/h
Temperatura:-6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Do roboty #kolanooszczędnie. #bikespotting 0

Poniedziałek, 25 marca 2013 · dodano: 25.03.2013 | Komentarze 0

Tu wspomniana naprawa chyba jednak nie miała większego znaczenia. Na mrozie rzędu -10 coś mi zamarza, a w garażu odmarza i tyle. Zarówno w piątek przy powrocie, jak i dziś rano znowu coś zamarzło i nie mogłem zrzucać biegów. Przez weekend rozmarzło (specjalnie nie psikałem WD-40, żeby sprawdzić) i mam nadzieję, że teraz też odmarznie. A jak już wyjadę z korpogarażu, może sobie zamarzać. Zresztą, i tak -10 się na ten przejazd nie zapowiada.

Dane wyjazdu:
7.76 km 0.00 km teren
00:24 h 19.40 km/h
Max prędkość:33.45 km/h
Temperatura:-1.2
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Ktos na górze chyba nie lubi #veturilo :D #bikespotting 2 (2)

Wtorek, 19 marca 2013 · dodano: 19.03.2013 | Komentarze 6

W sumie to chyba dobrze, że ubieram się w rowerowe ciuchy i wyglądam trochę jak kurier (ilekroć trafię na nowego strażnika, próbuje mnie posłać do windy towarowej, jeśli to ochrona budynku, lub pyta do kogo przesyłka, jeśli to nasz, firmowy). Przy takiej pogodzie jeżdżą tylko zawodowcy i wariaci, więc dzieki tym ciuchom zachowuję pozory normalności...

Veturilo zapowiadało start na 1 marca, potem z powodu mrozów przełożyli to na połowę marca, w tej chwili aktualnym terminem jest koniec marca. Może powinni, wzorem muzułmanów, do każdej zapowiedzi dodawać "inshallah"? Albo spolszczyć to do swojskiego "Jak Bóg da"?