Co to jest ten #bikespotting? - kliknij

Wyszukiwarka rowerowa

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rmikke z miasteczka warszawa. Mam przejechane 18990.36 kilometrów w tym 301.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rmikke.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

15-50km

Dystans całkowity:1266.62 km (w terenie 85.05 km; 6.71%)
Czas w ruchu:63:15
Średnia prędkość:19.69 km/h
Maksymalna prędkość:60.71 km/h
Liczba aktywności:50
Średnio na aktywność:25.33 km i 1h 17m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
22.79 km 0.00 km teren
00:56 h 24.42 km/h
Max prędkość:41.60 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Burzę przejedziedmy., a śrubki zdobędziemy! #bikespotting 93 (66)

Środa, 4 lipca 2012 · dodano: 04.07.2012 | Komentarze 0

Burza, zapowiadana przez ICM na około południa, przyszła około szesnastej, jak miałem z pracy wychodzić. A sklep ze śrubkami (o ile mi wiadomo - jedyny w Warszawie; najbliższy kolejny sklep w Piastowie) czynny do siedemnastej. Na Ursynowie.

Na szczęście - chwilę pogrzmiało, po czym zaczął padać deszczyk nijak się nie mający do zapowiadanego przez ICM potopu. No to pojechałem na ten Ursynów. Trochę zmokłem (najbardziej pod samym sklepem), ale śrubki zdobyte i bagażnik zamocowany. Jutro test bojowy.

Dane wyjazdu:
28.82 km 0.00 km teren
01:20 h 21.62 km/h
Max prędkość:60.71 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Szybka nocna ósemka po Warszawie z Olkiem i Michałem.

Czwartek, 14 czerwca 2012 · dodano: 14.06.2012 | Komentarze 0

Trochę spontan, kumple z firmy się umówili na jazdę po Warszawie, jak nie będzie padać i się podłączyłem. Czas trafiliśmy znakomicie, zaczęło kapać jakieś 50m przed końcem trasy :D

Przed startem znalazłem chwilkę na prawie-dokończenie zbierania śladów z okolic gocławskiego Balatonu. A w chwili startu próbowali nas ogarnąć rolkarze, nadjeżdżający tłumnie Jugosłowiańską. Ledwo zdążyliśmy prysnąć :D Potem na facebooku okazało się, że jechała z nimi nasza koleżanka z firmy. wiat jest mały.

Vmax, oczywiście z górki na Belwederskiej.



Dane wyjazdu:
37.15 km 0.00 km teren
02:01 h 18.42 km/h
Max prędkość:40.11 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

RowEUrO, czyli przedszałowy wypad z Nocnym Rowerem. #bikespotting - mnóstwo.

Środa, 6 czerwca 2012 · dodano: 07.06.2012 | Komentarze 0

Lubię pojeździć nocą, a skoro znalazł się organizator, to się wypuściłem na wspólny wyjazd.

Trasa leciała mniej więcej tak:


A na koniec był konkurs z nagrodami i nawet jest z tego filmik:


Rowerzystów to naliczyłem około sześćdziesięciu zanim dotarłem na miejsce, potem też jakieś tłumy mijaliśmy. Nie dało rady wszystkich policzyć.

Dane wyjazdu:
23.36 km 0.00 km teren
01:14 h 18.94 km/h
Max prędkość:49.92 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Po Gocławiu, ku większej chwale #UMP

Wtorek, 22 maja 2012 · dodano: 22.05.2012 | Komentarze 0

Trochę pomapowałem śmieszki na Gocławiu. Rzeczywiście są dość śmieszne.



Dane wyjazdu:
24.35 km 0.00 km teren
01:01 h 23.95 km/h
Max prędkość:46.38 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Po klawiatur. Czy jak mu tam. #bikespotting 97 (68)

Poniedziałek, 21 maja 2012 · dodano: 21.05.2012 | Komentarze 0

Znów pojechałem na Vogla odebrać klawiaturę dla małżonki :D

Tym razem ruszałem z roboty, no i efekt lepszy - klawiatura była.

Upierdliwego wmordęwindu było niestety znacznie więcej, niż wsparcia w plecy...

Vmax na Wilanowskiej w dół.

Dane wyjazdu:
22.37 km 0.00 km teren
01:16 h 17.66 km/h
Max prędkość:47.65 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

W te i we w te ku większej chwale #UMP. #bikespotting 20 (15)

Czwartek, 17 maja 2012 · dodano: 17.05.2012 | Komentarze 0

Wziąłem GPS i dawaj poprawiać mapę UMP w okolicach gocławskiego jeziorka Balaton. Ciekawe, co z tego zrobią, bo akurat w jednym miejscu jest tam budowa...



Dane wyjazdu:
29.89 km 0.00 km teren
01:20 h 22.42 km/h
Max prędkość:37.06 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Takie tam za Wilanowem. #bikespotting 17 (17)

Wtorek, 15 maja 2012 · dodano: 15.05.2012 | Komentarze 0

Pojechałem, teoretycznie, na Vogla, odebrać klawiaturę dla małżonki. Klawiaturę próbowali mi wcisnąć inną, obiecali wyjaśnić z magazynem, czemu przysłali inną... i nagle okazało się, że mam dodatkową godzinę na powrót do domu. To się trochę pokręciłem, jakieś ślady pozdejmowałem, przy okazji się trochę UMP poprawi.

Odkryłem, że kawałek ścieżki na Wale Zawadowskim przerobiono na komfortową alejkę, jakby przeznaczoną do jazdy rowerem. Ale oznakowania żadnego nie stwierdzono. Przerobiony kawałek ciągnie się od ulicy Korzennej do Mostu Siekierkowskiego i dalej na północ (choć w tym miejscu, to bardziej na zachód ;).

W sumie, klawiatury nima, za to sobie posłuchałem, jak ptaszki mordy piłują (aka dzioby drą).



Dane wyjazdu:
21.80 km 5.00 km teren
01:06 h 19.82 km/h
Max prędkość:36.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Przez pola, lasy i łąki. #bikespotting 23 (21), #bucspotting 2.

Poniedziałek, 7 maja 2012 · dodano: 07.05.2012 | Komentarze 4

Nie wziąłem licznika, ani GPS, więc GPS w komórce przeszedł test bojowy. Nie da się ukryć, że łapie pozycję wyraźnie gorzej od Garmina, nawet po przeczyszczeniu śladu z ewidentnych skoków w bok widać po prędkościach, że latał też do przodu i do tyłu (41km/h między dwoma kawałkami poniżej 20 km/h? Oczywisty szwindel :D).

Co więcej, okazało się, że mapka w porządnej skali kończy się paręnaście kilometrów od trasy, więc byłem poza zasięgiem i musiałem posługiwać się skalą, przy której było widać na ekraniku telefonu Warszawę, a cel do nawigacji zaznaczyłem sobie na niej "na oko". Jak na te warunki, w zasadzie nie błądziłem - pomogły drogowskazy na Seroki i kierowca przy przejeździe przez tory przy końcu (bo nie wiedziałem, w którą stronę do stacji).

Na koniec trochę farta - pociąg jeździ circa about co godzinę, ale trafiłem na peron niecałą minutę przed przyjazdem :D

Do błędów GPS-a dokłada się GPSies, który twierdzi, że trasa była prawie dwukrotnie dłuższa (można sprawdzić, klikając w mapkę poniżej). Kiedyś mieli taką opcję przy imporcie, żeby wywalić większość punktów - i wtedy długość trasy zgadzała się z rzeczywistością. Komu to, cholera, przeszkadzało?

A, i widziałem prawdziwego dzikiego bażanta.



Kawałka drogi w Żyrardowie brakowało na mapie UMP - mam gotową wrzutkę, ale flyspray chwilowo odmawia współpracy...

Dane wyjazdu:
40.37 km 30.00 km teren
03:42 h 10.91 km/h
Max prędkość:26.04 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Z Grupą Turystyczną Wędrujemy dookoła Otwocka.

Sobota, 14 kwietnia 2012 · dodano: 14.04.2012 | Komentarze 2

Była wycieczka, to pojechaliśmy. Z żoną i córką. Niestety, dla żony była to pierwsza jazda w sezonie, więc swoją spacerówką umiarkowanie dawała radę... Jak już grupa zrezygnowała z czekania na nas na każdym zakręcie, to pojechaliśmy z żoną planowaną trasą do Pogorzeli, dalej przewidywanym skrótem do cukierni Sosenka w Otwocku i tam poczekaliśmy na grupę. I córkę, która z nią pojechała.

Zrezygnowaliśmy też z końcowego odcinka z powrotem do Falenicy, wsiedliśmy do kolejki w Otwocku.

Dane z licznika obejmują również dojazdy do i ze stacji w Warszawie. Deszcz również tylko na dojeździe do stacji.



Dane wyjazdu:
21.88 km 0.00 km teren
01:02 h 21.17 km/h
Max prędkość:52.41 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Domciu via Królikarnia. #bikespotting 43 (32)

Poniedziałek, 26 marca 2012 · dodano: 26.03.2012 | Komentarze 1

Jako że dobra dusza podrzuciła mi pomysł na ominięcie Idzikowskiego pod górkę, a nie spieszyłem się, pojechałem sprawdzić. Zaiste da się, wyjechałem na park Arkadia, skręciłem na teren Królikarni (uwierzycie, że w życiu tam wcześniej nie byłem?), zakręciłem się i pojechałem dalej Puławską, Bukowińską i "Nowobukowińską" do Wilanowskiej, dalej już standardowo w dół i przez Most Siekierkowski do domu. A właściwie to jeszcze do Tesco (specjalne zamówienie od małżonki, a przy okazji parę puszek granatowego Green-upa sobie kupiłem, bo to ciężko znaleźć), na kompresor dobić trąbę i opony i dopiero do domu.

Ta "Nowobukowińska" to w sumie plac rozryty ciężkim sprzętem, ale błoto zaschło, więc nawet na moich gładkich oponach dało się przejechać.

Kompresor na Orlenie koło Fieldorfa znowu daje radę.

Vmax, oczywiście, na Spacerowej w dół.