Co to jest ten #bikespotting? - kliknij

Wyszukiwarka rowerowa

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rmikke z miasteczka warszawa. Mam przejechane 18990.36 kilometrów w tym 301.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rmikke.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
28.59 km 0.00 km teren
01:34 h 18.25 km/h
Max prędkość:51.38 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Prawie klaustrofobii dostałem. #avc 61

Poniedziałek, 22 lipca 2013 · dodano: 22.07.2013 | Komentarze 0

Już dążyłem zapomnieć, jak się jeździ chodnikami. Ale żona poprosiła, żeby ją podprowadzić do chwilowego miejsca pracy (koło Sejmu), a czego się nie robi dla żony...

Te wąskie chodniczki, to kicanie przed nacierającymi z boku krzakami, drzewakmi, czy innym zielskiem. Te dziury. Te schodki znienacka. To mijanie się z pieszymi na chodniku zastawionym samochodami. Zanim dotarliśmy do Poniatoszczaka, zacząłem dostawać klaustrofobii, a na moście niewiele lepiej - wąsko i latarnie. Jak ludzie mogą to na co dzień wytrzymywać?

W ramach odreagowania, natychmiast po odstawieniu żony na miejsce zjechałem Myśliwiecką w dół (tamże dzisiejsza Vmax), po czym wróciłem Siekierkowskim na azjatycki brzeg Wisły, nabyłem w Castoramie armaturę, której nie udało mi się kupić wczoraj, po czym do teścia, żeby ją założyć, zjeść śniadanie i w końcu do roboty.

Na Czerniakowskiej jakieś dwa buce w czarnych BMW na poznańskich numerach się wcisnęły przede mnie, zeby mieć bliżej do swiateł, bo na pasie obok była dłuższa kolejka, a na prawym tylko dwie furgonetki. Po czym stanęli za tymi furgonetkami. No to ominąłem buców, jedną furgonetkę, druga już ruszyła, bo zapaliło się zielone. Przejechałem na prawą stronę pomiędzy furgonetkami, przepusciłem jedną furgonetkę, a potem przestało mi tak zależeć na przepustowości i odbiłem na metr z hakiem od krawężnika. Pierwszy buc dał radę dość szybko mnie wyprzedzić, ale drugi wlókł się za mną prawie do następnych swiateł. Obaj nie omieszkali na mnie zatrąbić, kiedy mnie wyprzedzali. Aż szkoda mi było skręcać w Bartycką, miałem ochote powtórzyc numer...

Bikespotting sobie darowałem, wystarczyło mi pilnowanie żony...


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa erzep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]