Co to jest ten #bikespotting? - kliknij

Wyszukiwarka rowerowa

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rmikke z miasteczka warszawa. Mam przejechane 18990.36 kilometrów w tym 301.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rmikke.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Śmieszny Patrol

Dystans całkowity:11980.72 km (w terenie 90.80 km; 0.76%)
Czas w ruchu:573:16
Średnia prędkość:19.40 km/h
Maksymalna prędkość:60.71 km/h
Liczba aktywności:887
Średnio na aktywność:13.51 km i 0h 40m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
7.30 km 0.00 km teren
00:21 h 20.86 km/h
Max prędkość:29.07 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Do roboty #naszybko. #bikespotting 18 (7) #avc 67

Środa, 17 lipca 2013 · dodano: 17.07.2013 | Komentarze 0

W sumie to na niezbyt szybko. Albo mi forma spadła, albo czas sprawdzić ciśnienie w oponach...

Dane wyjazdu:
12.43 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:29.07 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Domciu z kawałkiem. #bikespotting 89 (37) #avc 66

Środa, 17 lipca 2013 · dodano: 17.07.2013 | Komentarze 0

Przy czym pierwszy etap (praca-dom) bez licznika, dystans wziąłem z poprzedniego wpisu dla tej samej trasy (7,21km, bo ze skrótem), więc czasu łącznego nie będzie, Vmax na Poniatoszczaku na pewno była dużo wyższa. Kadencja pewnie też.

Dane wyjazdu:
7.29 km 0.00 km teren
00:22 h 19.88 km/h
Max prędkość:27.73 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Do roboty #naszybko. #bikespotting 18 (5) #avc 66

Wtorek, 16 lipca 2013 · dodano: 16.07.2013 | Komentarze 3

Ponuro i wmordęwind.

Dane wyjazdu:
9.02 km 0.00 km teren
00:27 h 20.04 km/h
Max prędkość:29.95 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Do roboty #naszybko. #bikespotting 29 (13) #avc 64

Poniedziałek, 15 lipca 2013 · dodano: 15.07.2013 | Komentarze 0

Dystans troszkę dłuższy, bo zahaczyłem o sklepik z oringami i łożyskami. Łożyska dosuportu accenta wcale nie kosztują po parę złotych, tylko po trzy dychy za sztukę. Czyli jak uda się raz wymienić, to w sumie wydam mniej wiecej tyle, co za dwa suporty Shimano. Dopiero jak się uda wymienić drugi raz, będę finansowo do przodu.

Dane wyjazdu:
7.26 km 0.00 km teren
00:16 h 27.22 km/h
Max prędkość:46.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Domciu #naszybko. #bikespotting 32 (15) #avc 72

Poniedziałek, 15 lipca 2013 · dodano: 15.07.2013 | Komentarze 0

Na szybko. Miało być z wiatrem (tak mówiła stacja meteo), tymczasem wiatr wiał z boku na większości trasy. Przynajmniej nie przeszkadzał specjalnie...

Dane wyjazdu:
7.29 km 0.00 km teren
00:20 h 21.87 km/h
Max prędkość:30.68 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Do roboty #naszybko. #bikespotting 14 (6) #avc 68

Piątek, 12 lipca 2013 · dodano: 12.07.2013 | Komentarze 0

Właściwie to niezbyt na szybko, forma nie dopisała, co szczególnie dało się odczuć na podjeździe Poniatoszczaka. Wiatr też nie sprzyjał, ale przez większość czasu słaby był. Ale już swiatła ułożyły się całkiem ładnie - a mimo to przwie 21 minut...

Dane wyjazdu:
7.21 km 0.00 km teren
00:17 h 25.45 km/h
Max prędkość:52.41 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Domciu #naszybko. #bikespotting 51 (21) #avc 76

Piątek, 12 lipca 2013 · dodano: 14.07.2013 | Komentarze 0

Na szybko, żeby przed deszczem zdążyć. Udało się :D

Vmax, oczywiście, na Ponbiatoszczaku.

Dane wyjazdu:
7.28 km 0.00 km teren
00:19 h 22.99 km/h
Max prędkość:33.72 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Do roboty #naszybko. #bikespotting 17 (7) #avc 65

Czwartek, 11 lipca 2013 · dodano: 11.07.2013 | Komentarze 0

Na szybko. Cholercia, tak patrzę na średnią kadencję i wychodzi, że ja BARDZO siłowo jeżdżę...

Dane wyjazdu:
34.32 km 1.58 km teren
01:46 h 19.43 km/h
Max prędkość:46.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

W tę i nazad z Młodym. #bikespotting mnóstwo (41) #avc 63

Czwartek, 11 lipca 2013 · dodano: 11.07.2013 | Komentarze 2

Najpierw z Centrum na drugą stronę Wisły po Młodego, potem z Młodym na Mokotów (tak ca pod klinikę MSW) i z powrotem do domu, trochę inną drogą.

Młody zupełnie skapcaniał przez tę szkołę prawie pod domem i siedzenie cały dzień przed kompem. Dwa lata temu potrafił bezczelnie czekać na mnie na końcu podjazdu, teraz ma szybszy rower (korbę zmieniliśmy na większą), a nawet pod ZUS nie dojechaliśmy, kiedy zdechł, siadł na ławce... No, ale pojechał w końcu dalej i zdążyliśmy, gdzie mieliśmy zdążyć. Tylko z blatu musiałem zrzucić i ciągnęliśmy z taką raczej turystyczną prędkością, rzędu 18km/h.

Bikespotting: zgubiłem się około setki (no, tak raczej pod 120), bo gadałem z Młodym, jak wyjeżdżaliśmy na Bardzo Popularną DDR (Sobieskiego) i tyle rowerów mi zamigało przed oczami, że nie nadążyłem. Ale było co najmniej 150 "prawidłowych" i 41 buców chodnikowych. Czyli w sumie ze dwie setki.

Vmax ani chybi na wiadukcie Poniatoszczaka.

Dane wyjazdu:
23.24 km 0.00 km teren
01:01 h 22.86 km/h
Max prędkość:43.20 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Bad trip. #bikespotting 187 (144), #avc 66

Środa, 10 lipca 2013 · dodano: 10.07.2013 | Komentarze 0

Po pierwsze, wykonałem po raz kolejny eksperyment, mający na celu sprawdzenie, czy rzeczywiście bezpośredni dostęp telefonu do internetu pomaga GPS-owi złapać fiksa (że niby tylko przy bezpośrednim dostępie zadziała AGPS). No i dupa, GPS włączony na Placu Grzybowskim zaczął rejestrować trasę dopiero na skrzyżowaniu Idzikowskiego i Sobieskiego (czyli zdołałem przejechać Emilii Plater, Polną, Puławską, zjechać przez Park Arkadia i kawał Idzikowskiego, zanim się telefon zorientował). Kiepsko, jak na coś, co miałoby mi ratować tyłek, gdybym się gdzieś zgubił...

Potem jeszcze śmignąłem do sklepu i na dużym skrzyżowaniu miałem nadzieję skręcić w lewo na żółtym. To znaczy, doganiałem samochód, który też skręcał w lewo i tak wycyrklowałem z prędkością, że powinienem przejechać tuż za nim, kiedy zapaliło się żółte. On mimo to ruszył, więc i ja nie hamowałem. A ten minął światła, wjechał na skrzyżowanie i... stanął mi przed nosem. Zareagowałem odruchowo - staje, pewnie ma powód, więc po hamulcach, objechałem go, zanim stanąłem i patrzę, co się dzieje... Nic absolutnie się nie działo, za to ja wylądowałem na środku skrzyżowania na czerwonym i robiłem za buca, tamującego ruch. Nie lubię.

A ze sklepu wracałem o takiej porze, że już wypadało zapalić światła. No to zapalam. Tylne miga, przednie nic. Ki czort? A, pojemnik na baterie się obsunął i rozłączył kabel. Połączyłem - dalej nic. Po paru próbach dociśnięcia tu i ówdzie - nadal nie świeci. Cóż, tylne mam, czarno nie jest, jadę i tak. W garażu rozłączyłem styk, połączyłem ponownie - lampka działa. W sumie, chyba wolę tak, niż żeby się okazało, że kabel się złamał, ale nie lubię, jak mi coś nie działa i nie wiem czemu.